Reklama

Niedziela Świdnicka

Czy bycie księdzem jest atrakcyjne dla młodych ludzi w dzisiejszych czasach?

W Niedzielę Dobrego Pasterza, kiedy to zanosimy modlitwy o powołania, ks. Marcin Kirkiewicz, młody wikariusz parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Wałbrzychu, dzieli się swoimi przemyśleniami na temat drogi do kapłaństwa, wyzwań i radości z życia w posłudze. Jego opowieść rzuca światło na to, co oznacza bycie duchownym w dzisiejszych czasach.

2024-04-21 07:00

[ TEMATY ]

diecezja świdnicka

ks. Marcin Kirkiewicz

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Ks. Marcin Kirkiewicz, kapłan diecezji świdnickiej, wyświęcony na kapłana w 2022 roku

Ks. Marcin Kirkiewicz, kapłan diecezji świdnickiej, wyświęcony na kapłana w 2022 roku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Mirosław Benedyk: Kiedy ksiądz po raz pierwszy pomyślał o kapłaństwie?
Ks. Marcin Kirkiewicz: Tak naprawdę od zawsze pojawiała się ta myśl. Przykład kapłanów pracujących na mojej rodzinnej parafii Chrystusa Króla w Dzierżoniowie zachęcił mnie do pójścia tą drogą.

Z kim ksiądz pierwszy podzielił się informacją o swoim powołaniu?
Pierwszymi osobami, które dowiedziały się o mojej decyzji, byli moi rodzice i siostra. Następnie rozmawiałem z księdzem proboszczem i innymi księżmi z parafii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kto był księdza pierwszym wzorem kapłana?
Nie miałem jednego konkretnego wzoru. Wszyscy księża z mojej parafii, którzy swoim życiem pokazywali, że aby być dobrym księdzem, trzeba być przede wszystkim dobrym człowiekiem.

Kto najbardziej pomógł księdzu na drodze formacji do kapłaństwa?
Szczególną rolę odegrał ksiądz proboszcz oraz inni księża z parafii. To oni stworzyli rodzinny klimat na plebanii, dzięki czemu mogłem swobodnie rozmawiać o ważnych kwestiach, dzieląc się swoimi wątpliwościami i doświadczeniami. Podczas tych rozmów odczuwałem, że ci księża czerpią radość z tego, że przez kapłaństwo mogą służyć ludziom i przybliżać ich do Pana Jezusa. Po prostu czują się spełnieni.

Jakie cechy uważa ksiądz za niezbędne dla współczesnych kapłanów, których sam chciałby pielęgnować?
Tak jak w moim zawołaniu. „Po tym wszyscy poznają, żeście uczniami moimi, jeśli będziecie się wzajemnie miłowali” (J 13, 35). Po pierwsze trzeba dawać dobry przykład. Mówi się, że słowa pouczają, a przykłady pociągają. Jeżeli co innego się mówi, a co innego robi, to jest się bardzo nieautentycznym i nie wartym zaufania. Takiego nieautentycznego człowieka nikt nie bierze na poważnie. Za tym wszystkim idzie to, że w byciu księdzem nie chodzi o głoszenie pustych wyuczonych słów czy tym bardziej o potępianie i pokazywanie ludziom, jacy oni to nie są źli i jak źle robią, ale o wypływającą z miłości służbę drugiemu człowiekowi, żeby go doprowadzić do Boga. Ksiądz powinien słowami i czynami świadczyć o Bogu, który jest źródłem i szczytem miłości i szczęścia. Ksiądz nie będzie autentycznym świadkiem miłości Jezusa dla innych, jeżeli sam w swoim życiu nie doświadczy tej miłości. Cały czas staram się to zawołanie realizować i zauważać w moim życiu działanie Boga i Jego miłość do mnie. Nieraz nie wychodzi, ale próbuję.

Reklama

Czy bycie księdzem jest atrakcyjne dla młodych ludzi w dzisiejszych czasach?
To trudne pytanie. Wydaje mi się, że wzmożone ataki na Kościół utrudniają poznanie Pana Jezusa i Jego Kościoła takiego, jakim jest naprawdę. Dużo ludzi niestety ma fałszywy obraz Pana Boga, który powoduje w nich negatywne emocje. Czują się oszukani przez Kościół, a Boga rozumieją jako kogoś, kto zabiera im wolność i szczęście. Ci ludzie niestety często nie są świadomi tego, że w rzeczywistości jest zupełnie odwrotnie. Bóg nas kocha i chce naszego szczęścia i tego, żebyśmy byli wolni. Nie tylko czuli się wolnymi, mając pozory wolności, ale byli rzeczywiście wolni. To jedno, a drugie to zły przykład złych księży. Często generalizuje się, że wszyscy księża są źli. Jednak ze swojego doświadczenia wiem, że to nieprawda. O wiele więcej jest tych dobrych.

Dlaczego mimo wszystko warto być księdzem?
Każdy ma swoją drogę wyznaczoną przez Pana Boga, czyli powołanie, którą idzie do nieba. Bycie księdzem to bardzo piękne powołanie, to pomoc drugiemu człowiekowi w dotarciu do Boga. To piękna, ale i wymagająca droga, na której ksiądz przekazuje miłość Boga ludziom. Ksiądz powinien rezygnować z siebie, składać Bogu ofiarę ze swojego życia, co widać szczególnie w celibacie. Ale to wszystko po to, aby ksiądz jak najbardziej upodobnił się do Jezusa. Ważne jest, aby ksiądz nie głosił siebie i nie czynił nic od siebie, ale żeby głosił Jezusa i czynił to, co On chce i aby był Jego głosem i rękami, aby Jezus przez niego działał w życiu każdego człowieka, do którego zostanie posłany.

Ocena: +10 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Dziś bp Marek Mendyk przemówi w imieniu polskich biskupów

[ TEMATY ]

Watykan

bp Marek Mendyk

diecezja świdnicka

ad limina

bp Adam Bałabuch

ad limina Apostolorum

ks. Arkadiusz Harbar

xah

Bp Adam Bałabuch i bp Marek Mendyk w Bazylice Matki Bożej Większej

Bp Adam Bałabuch i bp Marek Mendyk w Bazylice Matki Bożej Większej

W trzecim dniu wizyty Ad limina Apostolorum biskupi z Polski, w tym biskupi diecezji świdnickiej, uczestniczyli we Mszy św. w bazylice Matki Bożej Większej.

CZYTAJ DALEJ

150 minut do potęgi

2024-05-11 09:02

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko projekt infrastrukturalny, lecz także manifestacja polskiej determinacji i ambicji. W kraju, gdzie przez lata samo mówienie o potrzebie rozwoju i byciu na równi z zachodem było kwestionowane. Gaszenie polskich ambicji pustymi hasłami o „megalomanii”, „mocarstwowości” i „machaniu szabelką” to zmora ostatnich 35 lat. Dziś sama idea CPK stanowi punkt zwrotny, jako symbol odrzucenia kompleksów na rzecz przyszłościowych inwestycji.

Zacznijmy od faktu, że projekt CPK to nie tylko lotnisko, ale cała, rozległa sieć kolei, którą może zobrazować jedna liczba: 2,5 godziny, czyli 150 minut. Tyle zajmowałby dojazd do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) i Warszawy z każdej aglomeracji w Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Śląskie/ Zanieczyszczenie wód głównym problemem po pożarze w Siemianowicach Śląskich

2024-05-11 14:10

PAP/Katarzyna Zaremba

Zanieczyszczenie cieków wodnych chemikaliami to obecnie główny problem po gaszeniu pożaru nielegalnego składowiska odpadów w Siemianowicach Śląskich. Jakość powietrza nie budzi żadnych zastrzeżeń i przebywanie na otwartej przestrzeni nie stanowi zagrożenia – poinformował wojewoda śląski Marek Wójcik.

Wiceminister klimatu i środowiska Anita Sowińska zapowiedziała zmiany w prawie, które ułatwią ściganie przestępców i zapobieganie powstawaniu nowych składowisk, szczególnie substancji niebezpiecznych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję