Reklama

Niedziela Wrocławska

Premiera filmu "Brat Brata"

Premiera kinowa to nie tylko okazja do obejrzenia konkretnego obrazu, który chce przekazać reżyser, ale to także okazja do poznania konkretnej historii. Tym razem był to ks. Jerzy Adam Marszałkowicz.Film “Brat Brata” mówiący o nim, ale też o dziele, jaki stworzył czyli Towarzystwie Pomocy Brata Alberta cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Sala kinowa zapełniła się po brzegi.

2024-05-14 00:19

ks. Łukasz

Podczas panelu dyskusyjnego

Podczas panelu dyskusyjnego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sali kina “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbyła się nie tylko premiera filmu, ale także rozmowa o nim i dziele pomocy osobom w kryzysie bezdomności. Było to pewnego rodzaju dopowiedzenie tego, czego w filmie nie udało się zamieścić, bo przecież taka produkcja ma ograniczone ramy, a mówimy tu o człowieku skromnym, lecz wielkiego formatu, który dla tych, którym służył i nie tylko uchodzi za człowieka świętego.

Całość spotkania prowadzona była przez Agnieszkę Bugałę, dziennikarkę i autorkę wielu książek. Wprowadzając w klimat historii o Jerzym Marszałkowiczu, przywołała jego życiorys, w którym można było się dowiedzieć wiele ciekawych rzeczy o jego pochodzeniu, tego, że dziadek “Jureczka” nosił nazwisko Turnau i był pradziadkiem znanego muzyka krakowskiego Grzegorz Turnaua. Ciekawostką też było to, że tato Jerzego Marszałkowicza jechał jedną taksówką do Wrocławia z Bolesławem Drobnerem, pierwszym powojennym prezydentem Wrocławia.Tam początkowo zamieszkał w małym domku na terenie wrocławskiego ZOO i z czasem sprowadził z terenów małopolskich swoją żonę z siedmiorgiem dzieci. -Ksiądz Jerzy mieszkał z bezdomnymi od 1981 roku aż do swojej śmierci. Nic nie musiał. Mógł wybrać każdą drogę i nią pójść. Ze względu na wyjątkowość pochodzenia i jego wyjątkowość. Wybrał życie i służbę pośród bezdomnych - mówiła Agnieszka Bugała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Małgorzata Sieńczyk, prezes Głównego Zarządu Towarzystwa Pomocy Brata Alberta wyraziła swoją radość z obecności na sali osób młodych. - Brat Jerzy był skromną osobą, a jednocześnie założycielem TBA. O tym wszystkim dowiemy się z filmu, ale chciałabym przywitać młodych, bo naszym zamysłem było skierowanie tego filmu do was, żeby pokazać, czym jest wolontariat i zachęcić do przyjścia i pomocy tym, którzy żyją w kryzysie bezdomności - zaznaczyła.

Premiera przypadła na 5. rocznicę śmierci Jerzego Marszałkowicza. 13 maja 2019 roku zmarł w szpitalu w Nysie.

Reklama

Film “Brat Brata” został zrobiony w sposób bardzo nowoczesny i profesjonalny. Widać troskę o detale, a także stworzenie odpowiedniego klimatu, aby oddać to, co wydarzyło się w czasach komuny, czy później, gdy ks. Jerzy zamieszkał w Bielicach. W filmie wypowiadają się osoby, które były bliskie “Jureczkowi”. Wśród nich byli: ks. Aleksander Radecki, Andrzej Ptak, czy bezdomni pośród których posługiwał. Dla mnie urzekające było to, że na samym początku ukazana została panorama “Ostrowa Tumskiego”, a obok katedry przechadza się niewielkiego formatu mały człowiek ubrany w sutannę. Dla mnie bardzo wymowne. Tak, jak katedra, czy cały Ostrów Tumski stanowią wielkie dzieło, a pośród nich skromny, będący nawet dalej niż na drugim planie człowiek, który był iskrą do wielkiego dzieła. I tu warto dodać, że dziś na terenie Polski, TBA prowadzi 60 kół i 150 placówek różnych działalności. Drugie bardzo wymowne miejsce dla mnie to schody prowadzące do Metropolitalnego Wyższego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. Miejsce mi bardzo dobrze znane, a jednocześnie uświadomiłem sobie, że po tych schodach chodził człowiek niezwykły, wręcz święty, który realizował Ewangelię w bardzo prosty sposób. Zapewne na jego drodze pojawiło się wiele trudności, ale jak można było zauważyć radził sobie z nimi świetnie. Widać w tym wszystkim palec Boży, bo niejednokrotnie w trakcie filmów pada stwierdzenie: “To cud”. Cud, że komuniści nie zamknęli domu, że zgodzili się, aby on istniał, że z tak drobnego dzieła powstało ogromny projekt, który pomaga wielkim rzeszom ludzi.

To, co urzeka w tej historii to wypowiedzi osób, którymi “Jureczek” się opiekował. Ze wzruszeniem oglądałem wypowiedź jednego z Panów, który mówił, że ksiądz Jerzy był dla niego, jak ojciec, że wysłuchał, pomógł, wspierał dobrym słowem, po prostu był dla nich. Nie da się ukryć, że ks. Jerzy Marszałkowicz wyprzedzał swoją epokę w pomaganiu osobom w kryzysie bezdomności. Wyprzedzał epokę, ale też był kołem napędowym do inspirowania do działania. I to, co sprawiało że był autentyczny w swoim działaniu, to przede wszystkim wiara w Jezusa Chrystusa. Był człowiekiem będącym w cieniu i to też było zauważalne w filmie. Niewiele dowiemy się tam o ks. Jerzym, a bardziej zaakcentowane jest dzieło, które stworzył i wręcz podręcznikowo jest tam ukazane, jaki powinien być katolik, który chce pomagać ubogim, biednym, bezdomnym.

Reklama

Ogromny szacunek dla należy się reżyserowi filmu p. Andrzeja Kotwicy, za podjęcie się stworzenia tego dzieła. Wiem, też,[z rozmów w kuluarach] że nie była to łatwa droga, aby ten film mógł powstać.

Po projekcji filmu wiersz swojego autorstwa pt.: “Droga” wyrecytował Wiktor Pietrzak, który był podopiecznym ks. Jerzego. Natomiast w panelu dyskusyjnym wzięli udział: Andrzej Kotwica, Wiesław Staniewski, Ks. Aleksander Radecki, Andrzej Ptak. Prowadziła go Agnieszka Bugała.

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Depo: centrum kapłańskiego życia jest wierność Chrystusowi

2024-05-23 15:30

[ TEMATY ]

święto

abp Wacław Depo

Wyższe Międzydiecezjalne Seminarium Duchowne

Karol Porwich/Niedziela

– Centrum kapłańskiego życia była, jest i będzie wierność Chrystusowi przez codzienną Eucharystię i nasze współuczestnictwo w ofierze Chrystusa – powiedział abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, który 23 maja przewodniczył Mszy św. odpustowej w kościele seminaryjnym Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie.

Mszę św. z metropolitą częstochowskim koncelebrowali m.in. przełożeni i profesorzy seminarium. – Jezus Chrystus Najwyższy i Wieczny Kapłan, spełniając funkcję kapłańską, złożył samego siebie na ołtarzu krzyża jako ofiarę przebłagalną za wszystkich ludzi. Oryginalność kapłaństwa Chrystusa polega na tym, że składa On ofiarę z miłości, z samego siebie – powiedział na początku Mszy św. ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor seminarium.

CZYTAJ DALEJ

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z udziałem katolickego księdza

2024-05-20 11:25

[ TEMATY ]

homoseksualizm

Fot. You Tube / Parafia Ewangelicko-Reformowana w Warszawie

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świerżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. W parafii ewangelicko-reformowanej „nabożeństwo” odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT). Na ołtarzu leżała tęczowa flaga, było kazanie, czytania, pieśni. Oprócz warszawskiego kościoła kalwińskiego, organizatorem była… Fundacja Wiara i Tęcza - ta sama, która chciała „edukować” Kościół na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Mamy więc do czynienia z pewnym zawłaszczaniem przestrzeni sacrum i znaczną nadinterpretacją „Fiducia supplicans” - co podaje portal wpolityce.pl.

Śpiewaliśmy pieśni, czytaliśmy fragmenty Pisma Świętego. Halina Radacz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego wygłosiła kazanie. Był z nami również ks. Adam Świeżyński z Kościoła Rzymskokatolickiego - przekazał pastor Michał Jabłoński z warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej.

CZYTAJ DALEJ

Francuscy biskupi w Watykanie: potrzebujemy poważnej dyskusji o Europie

2024-05-23 17:14

[ TEMATY ]

Watykan

Francja

biskupi

Episkopat News

Potrzebujemy poważnej dyskusji o Europie, a tymczasem wszystko wskazuje na to, że najbliższe wybory nie będą dotyczyły Unii, lecz będą konsekwencją lokalnego niezadowolenia - powiedział przewodniczący francuskich biskupów. Wraz z prezydium episkopatu złożył wizytę w Watykanie. Rozmawiano o forsowanej przez prezydenta Emmanuela Macrona eutanazji oraz wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Poproszony o komentarz dla prognoz przewidujących wysokie notowania ugrupowań prawicowych, abp Eric de Moulins-Beaufort powiedział, że episkopat nie będzie wskazywał, na kogo głosować. Martwi go natomiast brak dyskusji o Europie. „Jaką Europę zostawiamy przyszłym pokoleniom? Co tak naprawdę chcemy zbudować i jaki świat przygotowujemy dla tych, którzy przyjdą po nas?” - mówił przewodniczący Episkopatu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję