Reklama

Głos z Torunia

Tradycja, tradycja…

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przekazywanie tradycji i kultury odbywa się przede wszystkim w rodzinie. Dotyczy to wiary, obyczajów i poglądów. Mistrzami w przekazywaniu tradycji są babcie i dziadkowie, którzy opowiedzą, nauczą i ucieszą swoim przekazem. Stąd z zainteresowaniem wysłuchałam pani Marii, mieszkanki Łowicza, która opowiedziała o stroju łowickim.

Region łowicki słynie z ludowych strojów zwanych wełniakami, choć często mówi się o nich pasiaki łowickie. Wełniaki zachwycają kolorami. Różnią się nieco kolorami w poszczególnych wioskach. Bardziej strojne w hafty są, oczywiście, ubierane przy okazji świąt. Strój kobiet składa się ze spódnicy, fartucha, koszuli i chusty na głowie. Wełniak jest tkany z wełny w kolorowe pasy. Wełniak i fartuch mają naszyty w dolnej części pas aksamitu wyhaftowany w duże kwiaty i gałązki. Biała koszula, zwana bielunką, ma na rękawach haftowane kwiaty i mereżki. Na koszuli noszono haftowany gorset. Chustka na głowę, zwana szalinówką, jest z cienkiego, wełnianego materiału w kwiaty, najczęściej na czerwonym tle. W zimie noszono dużą chustę, zwaną baranichą, która była nadzwyczaj ciepła i tkana ze specjalnej wełny. Dodatkowo ciepło dawały haftowane kubraczki. Dla ozdoby noszono korale lub bursztyny. Obecnie stare wełniaki są odnawiane, polega to na przenicowywaniu na stronę lewą. Mogą one być przerabiane dla dzieci. Wełniaki, jak również fartuchy dla zachowania fałd musiały być zabezpieczone specjalnymi rulonami, dawniej używano w tym celu słomę, aby fałdy nie odkształcały się. O taki wełniak i chustę należało dbać, aby nie dostały się mole. Przechowywano je w skrzyniach łowickich malowanych w kwiaty. Pierwsze wietrzenie wełniaka odbywało się najczęściej w marcu. Skrzynia była otwierana od góry, zwykle przykryta białym obrusem służyła jako ołtarzyk. Stawiano krzyżyk i 2 świece obok, ozdabiano sztucznymi papierowymi kwiatami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Strój męski, taki bardziej współczesny, składa się z czarnych butów z cholewami, spodni tkanych w kolorowe pasy, haftowanej bielunki z kołnierzykiem i kapelusza. Dawniej noszono sukmanę do kostek z jasnego sukna, przepasaną kolorowym wełnianym pasem.

Hafciarki wkładały wiele pomysłowości i serca w motywy i ozdoby stroju. Tak więc przez dziesiątki lat utrwalił się tradycyjny wygląd przede wszystkim stroju dla kobiet i panien, ale także stroju męskiego. Przykładem ukazującym bogactwo stroju łowickiego jest ekranizacja powieści „Chłopi”.

2013-01-17 14:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrócenie albo śmierć

2024-05-19 20:41

Tomasz Lewandowski

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

– To jest święto Ludu Bożego, nasz Wieczernik – mówił podczas ostatniej katechezy przed rozpoczęciem II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej bp Maciej Małyga.

Katecheza, w której bp Małyga odwołał się do Listu do Kościoła w Laodycei, była pierwszym punktem oficjalnego otwarcia synodu w naszej diecezji. Po niej wszyscy zebrani na czele z relikwiami kilkudziesięciu świętych, przeszli w uroczystej procesji z kościoła NMP na Piasku do katedry wrocławskiej.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: Paraklet stoi zawsze po naszej stronie

2024-05-19 08:32

[ TEMATY ]

Zesłanie Ducha Świętego

Pio Si/pl.fotolia.com

Nie musimy się lękać, jesteśmy pocieszeni, bo przy całym dramatyzmie naszych grzechów i słabości wiemy, że nie jesteśmy sami, że Duch - Paraklet - stoi zawsze po naszej stronie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii uroczystości Zesłania Ducha Świętego 19 maja.

Ks. Wojciech Węgrzyniak podkreśla, że od kilku lat słowo Paraklet, jedno z imion Ducha Świętego, nie może się „zadomowić w Ewangelii”. Często tłumaczone jest jako „Pocieszyciel”, ale ten przekład zawęża znaczenie słowa „Paraklet", które „ma w sobie jeszcze odcień mówienia o Obrońcy i o tym, który jest Rzecznikiem”.

CZYTAJ DALEJ

Noc muzeów w Jarosławiu

2024-05-20 10:12

Henryk Grymuza

Orszak konny przed główną bramą Bazyliki.

Orszak konny przed główną bramą Bazyliki.

To miasto ustawicznie od stuleci wpisuje się w dzieje Polski. Wielu mężów stanu, duchownych i najzwyklejszych ludzi współtworzyło tkankę jego dziejów. Zapewne dlatego cenne inicjatywy wskrzeszające wydarzenia historyczne i dorobek duchowy tego środowiska cieszą się wśród jarosławian ogromnym powodzeniem. Tak było równie w tym roku.

18 maja zorganizowano po raz kolejny w mieście nad Sanem nocne zwiedzanie Rynku, Muzeum, Bazyliki Matki Bożej Bolesnej i Konkatedry. To przedsięwzięcie to zasługa władz miasta oraz instytucji kulturalnych. Oglądano wystawy tradycyjne i multimedialne. Zachwycano się fotoplastikonem, który w oryginale usytuowany był przed laty w domu mieszczańskim przy ulicy Wąskiej, koncertami muzycznym i tanecznymi w plenerze, prezentacją dawnych instrumentów muzycznych, podziwianiem panoramy Jarosławia z galerii ratuszowej itp.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję