Reklama

Niedziela Sandomierska

W hołdzie cichym bohaterom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przed kościołem w Łukowcu (gm. Koprzywnica) odsłonięto tablicę upamiętniającą przewoźników wiślanych, rozstrzelanych przez Niemców 13 września 1939 r.

Stefan Józefczak i Józef Nasternak byli mieszkańcami nieistniejącej już dziś wioski Radowąż. Trudnili się przewozem osób przez Wisłę. Kiedy w pierwszych dniach II wojny światowej nad brzegiem rzeki stanęły wycofujące się przed nawałą nieprzyjacielską oddziały Armii Kraków, to właśnie dzięki nim udało się sprawnie i bezpiecznie przeprawić je na drugą stronę Wisły. Za pomoc udzieloną polskim żołnierzom Stefan Józefczak i Józef Nasternak zapłacili najwyższą cenę. Niemcy powiadomieni o roli jaką odegrali przewoźnicy, obu ich rozstrzelali. Miejsce kaźni upamiętnia figura stojąca dokładnie tam, gdzie przeprowadzona została egzekucja. Jest to jednak teren narażony na podtopienia i wylewy Wisły. Podczas ostatniej powodzi pomnik w całości znalazł się pod wodą. Wtedy zrodził się pomysł przeniesienia go na plac przed kościołem w Łukowcu. Ostatecznie jednak, zgodnie z sugestią rodzin zamordowanych, figura pozostała na dawnym miejscu, a przed świątynią wybudowano nowy pomnik z tablicą upamiętniającą przewoźników. Monument powstał dzięki zaangażowaniu lokalnej społeczności, na czele z członkiem koprzywnickiej Rady Miejskiej Arturem Bernysiem oraz wsparciu samorządu gminnego. Granitową tablicę wykonał Tomasz Luzak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jej uroczyste odsłonięcie odbyło się w niedzielę 15 września. Patriotyczną uroczystość rozpoczęła Msza św., którą sprawowali: ks. Marek Kozera, ks. Wiesław Opiat, ks. Tadeusz Kopacz i ks. Paweł Solis.

Burmistrz Koprzywnicy Marek Jońca, otwierając oficjalną część ceremonii, zaznaczył, że rozstrzelani przewoźnicy byli cichymi bohaterami, którzy zanim wybuchła wojna wiedli normalne, spokojne życie, mieli rodziny, pracę, codzienne troski i radości. Kiedy stanęli w obliczu niebezpieczeństwa nie zawahali się udzielić wsparcia żołnierzom. Ich znajomość rzeki była tak dobra, że zdołali szybko wyszukać bród i tamtędy przeprowadzić część wojska.

Reklama

W uroczystościach upamiętniających przewoźników uczestniczyli członkowie ich rodzin, a także przedstawiciele środowisk kombatanckich, m.in. Mieczysław Kopciowski, prezes sandomierskiego koła Związku Sybiraków, oraz Wojciech Targowski, członek prezydium Zarządu Okręgu radomskiego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Okolicznościowy program artystyczny, nawiązujący do wydarzeń sprzed 74 lat, przygotowali uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Koprzywnicy.

2013-10-02 09:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielki skok lat trzydziestych

Niedziela warszawska 8/2017, str. 6

[ TEMATY ]

historia

Wikipedia

Plac Unii Lubelskiej w latach 30.

Plac Unii Lubelskiej w latach 30.

Warszawę w latach 30. XX wieku nazywano Małym Paryżem lub Paryżem Północy. Była elegancka, bywała modna, miała prawdziwie europejski styl

To lata 30. XX wieku przesądziły o tym, że o stolicy z czasów dwudziestolecia międzywojennego wspominano z nostalgią. Właśnie wtedy Warszawa stała się europejską metropolią. Eleganckie domy, kamienice, ogrody, budynki użyteczności publicznej wyrastały jak grzyby po deszczu.

CZYTAJ DALEJ

Procesja fatimska

2024-05-17 13:29

Marek Białka

    Od wielu lat w Kościele katolickim organizowane są nabożeństwa ku czci Matki Bożej Fatimskiej połączone z procesją różańcową.

    W tym roku przypada 107. rocznica objawień maryjnych, które rozpoczęły się 13-go maja 1917 roku i trwały do 13-go października tego samego roku w portugalskiej Fatimie. Matka Boża objawiła się trojgu pastuszkom spokrewnionym ze sobą. Franciszek „tylko” widział anioła i Maryję, lecz ich nie słyszał. Hiacynta widziała i słyszała. Natomiast Łucja widziała, słyszała i rozmawiała z aniołem i Matką Bożą. Obie dziewczynki relacjonowały Franciszkowi to co słyszały.

CZYTAJ DALEJ

Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP

2024-05-17 19:16

[ TEMATY ]

konstytucja

wolność religijna

prezydent Warszawy

flickr.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.

Stołeczne urzędy bez symboli religijnych

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję