Reklama

Pamiętajmy o ofiarach wypadków

Często widzimy ustawione przy drogach kapliczki i krzyże, upamiętniające osoby, które zginęły w tych miejscach w wypadkach

Niedziela Ogólnopolska 46/2018, str. 28-29

Archiwum MIVA Polska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jezdnia i teren obok niej bywają, niestety, miejscem czyjejś śmierci. Jeżeli na jakimś odcinku drogi wypadki zdarzają się częściej, GDDKiA umieszcza tablicę z informacją o „czarnym punkcie” oraz liczbie ofiar – śmiertelnych i rannych.

To nie „czarny punkt”

Nie wiadomo, na ile te znaki ludzkich tragedii działają na kierowców. Wiadomo natomiast, że przyczyną wypadków nie jest enigmatyczny „czarny punkt”, ale najczęściej są nią czyjaś brawura, lekkomyślność, lekceważenie przepisów. Wraz z rozwojem komunikacji wypadki drogowe stały się problemem światowym. Według WHO, na drogach świata ginie codziennie średnio 4 tys. osób, a rocznie – ponad 1,2 mln.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z krajowej statystyki wynika, że w 2017 r. wydarzyło się w Polsce blisko 32,8 tys. wypadków, w których zginęło ponad 2,8 tys. osób, a 39,5 tys. zostało rannych. Oznacza to, że każdego dnia na naszych drogach zginęło 8 osób, a ponad 100 odniosło rany. Chociaż liczba wypadków drogowych w Polsce ma tendencję spadkową, to jednak 2,8 tys. śmiertelnych ofiar rocznie oznacza 2,8 tys. nagle przerwanych istnień ludzkich: dzieci, młodzieży, osób w pełni sił i seniorów. Za każdą liczbą w tej statystyce kryją się czyjaś tragedia i ból. Z pewnością także – poniewczasie – poczucie winy oraz konsekwencje prawne, które ponosi sprawca wypadku.

25 lat temu angielska organizacja Road Peace zorganizowała po raz pierwszy Dzień Pamięci o Ofiarach Wypadków Drogowych. Od 2005 r. decyzją ONZ jest on obchodzony jako Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych i przypada w trzecią niedzielę listopada. Jest to dzień pamięci o tych, którzy zginęli na drodze, a także dzień refleksji o bezpiecznym użytkowaniu dróg. Już w 1998 r., kiedy Dzień Pamięci był obchodzony w niewielu krajach, Jan Paweł II apelował: „Wyrażam nadzieję, że dzięki obchodom tego dnia kierowcy zawsze będą postępować odpowiedzialnie, okazując szacunek zarówno dla ludzkiego życia, jak i dla zasad bezpieczeństwa na drogach”.

Reklama

Ambulans ratuje życie

Inicjatorami polskich obchodów dnia byli: MIVA Polska – organizacja pomagająca misjonarzom w zakupie środków transportu oraz Krajowe Duszpasterstwo Kierowców. Obie organizacje zachęcają w tym dniu do modlitwy za osoby, które straciły życie na drogach. MIVA Polska proponuje jeszcze jeden wymiar tego dnia: wsparcie akcji „Ratujmy życie – misyjny ambulans”, której celem jest zakup ambulansów do ośrodków zdrowia i szpitali prowadzonych przez polskich misjonarzy. Dzięki poprzednim edycjom akcji w ambulanse wyposażono sześć placówek w Afryce. Są to: franciszkański szpital w Burkina Faso, Ośrodek Zdrowia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego w Burundi, franciszkański Szpital w Ugandzie, Ośrodek Zdrowia Sióstr Misjonarek Świętej Rodziny w Kenii, Centrum Medyczne Don Orione Sióstr Orionistek na Wybrzeżu Kości Słoniowej oraz Centrum Zdrowia w Tanzanii.

W tym roku MIVA Polska zbiera środki na zakup ambulansu dla ośrodka zdrowia „Flamboyant” w Mampikony na Madagaskarze. Ośrodek ten powstał w najuboższym regionie Madagaskaru, prowadzą go polscy misjonarze ze Zgromadzenia Ducha Świętego. W ciągu miesiąca do ośrodka zgłasza się ok. 1,1 tys. osób potrzebujących pomocy medycznej, a najbliższy szpital jest oddalony o ok. 260 km. „Brak pojazdu znacznie ogranicza naszą działalność medyczną, a bardzo chcielibyśmy ją rozwinąć. Odległość i brak pojazdu powodują, że chorzy muszą przybywać do nas wozami i tracą bardzo dużo czasu. Zdarza się, że umierają w drodze lub bezpośrednio po przybyciu do naszej kliniki. Ambulans pomógłby reagować na nagłe ciężkie przypadki, ewakuować chorych do szpitala” – pisze w liście do MIVA o. Dariusz Marut, misjonarz, założyciel „kliniki” w Mampikony.

Każdy datek złożony przy okazji tej kampanii służy, dzięki ambulansom, ratowaniu życia w krajach misyjnych – apeluje MIVA Polska.

Reklama

Blask odblasków

Co roku MIVA Polska prowadzi też kampanię „Odblaski Życia” – zachęca pieszych i rowerzystów do noszenia po zmroku elementów odblaskowych. Specjaliści w zakresie ruchu drogowego zwracają uwagę, że w nocy, zwłaszcza na słabo oświetlonych drogach, pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego samochodem z odległości ok. 20 m, jeśli ma jasne ubranie – z odległości 50 m, a jeżeli nosi elementy odblaskowe – z odległości większej niż 150 m. Warto też pamiętać, że odblaski powinny być umieszczone tak, by były dobrze widoczne w światłach samochodów, zarówno z przodu, jak i z tyłu sylwetki. – Odblaski mogą uratować życie niejednego pieszego czy rowerzysty – podkreśla MIVA Polska.

Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych, przypadający w tym roku 18 listopada, jest dniem, kiedy łączymy się w modlitwie za ofiary wypadków i ludzi, którzy spieszą im z pomocą, myślimy także o poprawie bezpieczeństwa i zwiększeniu poczucia odpowiedzialności użytkowników dróg tak, by nikt nie musiał tracić życia w rozbitym samochodzie, na asfalcie czy w przydrożnym rowie.

2018-11-14 11:41

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak będzie przebiegał Synod Archidiecezji Wrocławskiej?

2024-05-18 14:02

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Do włączenia się w synod diecezjalny jest zaproszony każdy i każda z nas, świeccy i duchowni

Dla wiernych Archidiecezji Wrocławskiej nadchodzi okazja, aby mieć wpływ na kształt lokalnego Kościoła. 19 maja rozpocznie się II Synod Archidiecezji Wrocławskiej i jest do niego zaproszony każdy, komu leży na sercu dobro Kościoła. Spotkania presynodalne pokazały, że potencjał zarówno wśród świeckich jak i duchownych do wzajemnej współpracy jest, a rozpoczynający się synod ma stać się wzmocnieniem tej więzi i nadaniem kierunku, którym chce prowadzić Kościół wrocławski Duch Święty.

Na konferencji prasowej poświęconej rozpoczęciu się synodu diecezjalnego podane zostało, że czas trwania to ok. 2 lata. Co zatem wydarzy się w tym czasie?

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję