Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

U św. Wendelina

O świętości usłyszeli pielgrzymi, którzy wzięli udział w czwartek, 25 kwietnia, w dorocznym odpuście ku czci św. Wendelina w Rudzicy

Niedziela bielsko-żywiecka 19/2019, str. 5

[ TEMATY ]

święty

Monika Jaworska

Tegoroczny odpust w Dolinie św. Wendelina

Tegoroczny odpust w Dolinie św. Wendelina

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpierw wyruszyła procesja z kościoła Narodzenia św. Jana Chrzciciela. Szli w niej pielgrzymi z dekanatu jasienickiego i okolicznych. Procesja skierowała się do Doliny św. Wendelina, położonej w farskim lesie, gdzie przy kaplicy rozpoczęła się Msza św. koncelebrowana przez 8 kapłanów.

– W ten piękny, ciepły kwietniowy wieczór, gromadzimy się, jak co roku, tradycyjnie przy kaplicy św. Wendelina, aby oddać cześć naszemu patronowi i wzywać jego opieki nad nami – powiedział proboszcz ks. Jacek Wójcik, witając zebranych. Kazanie wygłosił ks. Paweł Wawak z parafii Matki Bożej Bolesnej w Jawiszowicach. – Świętość nie jest nadzwyczajnością, czymś dostępnym tylko dla wybrańców. Świętość to wierne trwanie przy Bogu w sakramentach: spowiedzi i Komunii św. oraz przy dobrych uczynkach i wyrzeczeniu się złych nawyków. W czasach, kiedy żył św. Wendelin, mnisi mieli 2 sposoby na osiągnięcie świętości: martyrium czerwone – czyli męczeństwo, śmierć za wiarę. Ale było też martyrium białe, czyli porzucenie tego, co mnie wiąże z tym światem: grzechów, ojczyzny, domu, by poświęcić się Panu Bogu. Dziś się tego od nas nie wymaga, żeby porzucać rodzinę i ojczyznę po to, by móc trwać przy Panu Bogu – powiedział ks. Paweł Wawak, wymieniając jeszcze za św. Antonim Pustelnikiem 4 pokusy w drodze do świętości: zmysłowość, samotność, antyświadkowie i rozpacz z brakiem wiary.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wśród uczestników uroczystości znalazły się też poczty sztandarowe, strażacy z Rudzicy, Iłownicy i Landeka, Dzieci Maryi ze służbą liturgiczną. Muzyczną oprawę zapewniły orkiestry dęte z Rudzicy i Bronowa wraz z organistą. Przyjechała również liczna grupa pielgrzymów z parafii św. Andrzeja w Bukownie w diecezji sosnowieckiej wraz z wikariuszem ks. Tomaszem Sroczyńskim.

Reklama

– Przyjeżdżamy tu od 3 lat. Jest to szczególne miejsce, gdzie możemy się pomodlić przez wstawiennictwo św. Wendelina – mówili pątnicy z Bukowna, którzy pozowali do wspólnego zdjęcia. Z tą grupą co roku pielgrzymuje pan o imieniu Wendelin, który poszukiwał informacji o swoim mało znanym patronie, a dowiadując się o Rudzicy, postanowił tu przyjeżdżać na odpust.

Przy kaplicy znajduje się odrestaurowana drewniana figura św. Wendelina oraz studnia, z której wierni mogą zaczerpnąć wodę. Stosując ją z wiarą, mogą uprosić łaskę zdrowia przez wstawiennictwo świętego. – O tym miejscu dowiedziałam się pół roku temu i postanowiłam wziąć udział w modlitwie odpustowej. Szłam z procesją. To duże wydarzenie duchowe – mówi pani Jadwiga, która przyjechała z synem. – Ja tu przyjeżdżam od kilku lat, mogę się tu wyciszyć, pomodlić, zapomnieć o troskach codzienności i zaczerpnąć wodę ze studni, którą wiozę moim bliskim z wiarą, że Pan Bóg da im łaskę zdrowia – dodaje pani Monika. W kaplicy znajduje się specjalna księga, do której wierni mogą wpisywać prośby i podziękowania.

2019-05-08 08:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Być jak św. Paweł żyjący dziś

Niedziela Ogólnopolska 37/2014, str. 22-23

[ TEMATY ]

święty

Archiwum Zgromadzenia Paulistów

Wizyta bł. Jakuba Alberionego w Częstochowie, luty 1939 r. Założyciel w otoczeniu paulistów

Wizyta bł. Jakuba Alberionego w Częstochowie, luty 1939 r. Założyciel w otoczeniu paulistów

Od stu lat dziesięć instytutów i zgromadzeń zakonnych wiernych charyzmatowi św. Pawła Apostoła i bł. Jakuba Alberionego głosi Ewangelię poprzez środki społecznego przekazu, starając się dotrzeć przez nie do współczesnego człowieka

Rok 1914 kojarzony jest zazwyczaj z tragiczną datą wybuchu I wojny światowej, pierwszego w dziejach konfliktu zbrojnego, który ogarnął swoim zasięgiem większość krajów świata, pochłaniając blisko 9 mln ofiar. Paradoksalnie tego samego roku, 20 sierpnia, w północnowłoskim mieście Alba narodziło się Towarzystwo Świętego Pawła (pauliści) – nowe zgromadzenie, które dało początek dziesięciu instytutom i zgromadzeniom zakonnym. Zostało ono założone przez włoskiego kapłana – bł. Jakuba Alberionego (1884 – 1971), wyniesionego na ołtarze przez Jana Pawła II w Rzymie w 2003 r. Ten nowatorski wówczas charyzmat związany był przede wszystkim z apostolstwem druku, który z upływem czasu, w miarę rozwoju mediów masowych, stał się apostolstwem środków społecznego przekazu. Była to wyraźna odpowiedź Ducha Świętego na potrzeby ewangelizacyjne XX wieku – epoki, w której odnotowano największy i najszybszy rozwój środków społecznego przekazu, począwszy od masowego wykorzystania druku, poprzez rozwój radia, telewizji i internetu. Właśnie u progu dwudziestego stulecia ks. Alberione wypowiedział dwa słynne i prorocze zarazem zdania. W jednym z nich, idąc za myślą biskupa Moguncji Wilhelma von Kettelera, wskazał na św. Pawła jako na apostoła, który gdyby żył w XX wieku, aby lepiej głosić Chrystusa, stałby się dziennikarzem. W drugim zdaniu założyciel Rodziny Świętego Pawła przyrównał maszynę drukarską, mikrofon i ekran do ambony, a drukarnię i salę kinową – do kościoła, wskazując na potrzebę wykorzystania środków technicznych w przepowiadaniu słowa Bożego.

CZYTAJ DALEJ

Już w sobotę Czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego w Licheniu!

2024-05-14 13:44

[ TEMATY ]

czuwanie

Licheń

Wigilia Zesłania Ducha Świętego

Mat. prasowy

18 maja, pod hasłem “Zjednoczmy się wokół Mamy!”, Teobańkologia organizuje w Licheniu czuwanie przed Zesłaniem Ducha Świętego. Spotkanie odbędzie się pod honorowym patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich.

Wydarzenie w Licheniu będzie pierwszym wspólnym czuwaniem osób zawierzonych Maryi, społeczności Teobańkologii oraz społeczności dzieła Oddanie33.

CZYTAJ DALEJ

Ania Broda: pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury

2024-05-14 15:52

[ TEMATY ]

muzyka

pieśni maryjne

Magdalena Pijewska/Niedziela

Pieśni maryjne są bezcennym skarbem kultury ze względu na piękno języka, słownictwo i oryginalne melodie - mówi KAI Ania Broda. Pieśni biblijne i apokryficzne, balladowe i legendy, pogrzebowe i weselne, pielgrzymkowe czy mądrościowe - to pobożnościowe, ale i kulturowe bogactwo tradycyjnej muzyki, jaką Polacy przez pokolenia oddawali cześć Maryi. O dawnych polskich pieśniach maryjnych - ich znaczeniu, źródłach, rodzajach i bogactwie - opowiada wokalistka, cymbalistka, kompozytorka i popularyzatorka dawnych polskich pieśni. Wydała m. in. z Kapelą Brodów płytę "Pieśni maryjne".

- Jest tak wiele ważnych dla mnie pieśni maryjnych, że trudno mi wybrać, które lubię najbardziej. Każda z nich ma swoje miejsce w mojej codzienności i swoją funkcję. Mam wrażenie, że jest to zbiór pieśni religijnych niezwykle zróżnicowany w formie tekstowej, w narracji, ale też w formie muzycznej. Takie pachnące ziołami i kwiatami królestwo pomocy. Niebieskie Uniwersum z liliami w herbie - opowiada w rozmowie z KAI Ania Broda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję