Reklama

Niedziela Sandomierska

Różaniec drogą do Boga

O początkach zgromadzenia, inspiracji płynącej od Maryi do rozpoczęcia działalności oraz charyzmacie Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej z s. Ewą Janek, przełożoną prowincjalną, rozmawia ks. Wojciech Kania.

Niedziela sandomierska 5/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Dzień Życia Konsekrowanego

Archiwum zgromadzenia

Siostry uczestniczą w różnych spotkaniach

Siostry uczestniczą w różnych spotkaniach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Wojciech Kania: Jakie były początki zgromadzenia?


S. Ewa Janek: W Bożej logice nie ma przypadków, każde wydarzenie ma swój konkretny cel i zadanie do spełnienia, nawet jeśli pozornie zakrawa na klęskę, wydaje obfite owoce dzięki tym, którzy uwierzą i zawierzą. Tak było w przypadku o. Honorata Koźmińskiego, kapucyna. Pełne burzliwych zwrotów akcji lata młodości doprowadziły go, dzięki łasce Bożej, do głębokiej wiary, która nie cofnie się przed niczym. Wdzięczny za ten wielki dar nie potrafił inaczej odpłacić Bogu, jak tylko oddając się na Jego wyłączną służbę. Pragnął ją realizować w Zakonie Braci Mniejszych Kapucynów, by pokutując za młodzieńcze grzechy niewiary, wynagradzać Bogu za Jego miłosierdzie.
Wichry zaborów zawiodły go do klasztoru w Zakroczymiu, gdzie ograniczono jego posługę do sprawowania sakramentów. Tam właśnie Pan Bóg przez kraty konfesjonału, przez jego posługę, zaczął działać niewyobrażalne cuda. Rozczytując w duszach ludzkich działanie łaski, dopomagał w zbliżaniu się do Boga, oddawaniu się Mu na wyłączną własność, a wszystko w wielkiej tajemnicy serca nieznanej nawet najbliższym. Tak zaczęły powstawać zgromadzenia zakonne ukryte dla świata, bez zewnętrznych oznak konsekracji, wezwane do tego, by być zaczynem ewangelicznym przemieniającym środowiska ich oddziaływania.

Jakie wydarzenie stało się impulsem do rozpoczęcia działalności waszej działalności?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram


W lecie 1877 r. do o. Honorata doszły wieści z dalekiej Warmii o objawieniach Matki Bożej, która w języku polskim zwracała się do dwóch wiejskich dziewcząt. Z prostotą kochającej Matki rozmawiała z nimi, interesując się wszystkimi sprawami, które je dotykały. Pomagała znaleźć rozwiązanie, dawała pociechę zasmuconym, przywracała zdrowie chorym, dawała nadzieję. Zakonnik żywo zainteresował się objawieniami, wiedząc, że to szczególny dar dla znękanych ziem polskich będących pod zaborami.
Równocześnie przesłanie płynące z Gietrzwałdu stało mu się bardzo bliskie i zrodziło pragnienie, by ludzie je poznawali i nim żyli. W tym czasie pod jego duchowym kierownictwem było kilka dziewcząt z okolicznych wiosek, które pragnęły poświęcić swoje życie Bogu. Odpowiadając na natchnienia Ducha Świętego, o. Honorat wysyła do Gietrzwałdu trzy dziewczyny, by przez widzące zapytały Niepokalaną, czy pobłogosławi zgromadzeniu, którego członkinie pójdą do ludzi z różańcem w ręku, by wypraszać potrzebne łaski. Wśród nich na pierwszy plan wysuwała się prośba o wolną ojczyznę, świętych kapłanów, poszanowanie Eucharystii i trzeźwość narodu, co miało owocować zerwaniem więzów szatańskich.
Błogosławieństwo Niepokalanej stało się impulsem do powstania i działalności Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny, które rozpoczęło swoją działalność 7 października 1878 r. w święto Matki Bożej Różańcowej. I tak pierwsze służki rozpoczęły swoją misję wśród ludu wiejskiego. Naśladując ukryte życie Świętej Rodziny w Nazarecie, starały się przez modlitwę, pracę, pomoc bliźnim zachęcać do poprawy życia, zrywania ze złem, nałogami, a przez modlitwę, zwłaszcza różańcową, przybliżać się do Boga. Ziarno zasiane przed laty na zakroczymskiej ziemi rozrastało się w ogromne drzewo, przybywało sióstr i mimo różnych dziejowych zawirowań zgromadzenie pozostawało wierne misji powierzonej przez założyciela i Niepokalaną.

Co jest szczególnym znakiem apostolatu sióstr?

Niezależnie od zadań, jakie stoją przed siostrami, a są one bardzo urozmaicone i wszechstronne, niezmienny pozostaje pierwotny cel bycia „zaczynem ewangelicznym”. Pozostają wierne wezwaniu Matki Bożej z Gietrzwałdu i dlatego pierwszym narzędziem i zarazem bronią służkowskiego apostolatu pozostaje różaniec. Namacalnym tego wyrazem jest powstała przy zgromadzeniu wspólnota SOS – Sercem Ogarnąć Serce. Członkowie wspólnoty za cel stawiają sobie głębsze związanie życia z Jezusem przez Maryję. Chcąc zadośćuczynić Jej wezwaniu z Gietrzwałdu, troszczą się o trzeźwość rodzin i narodu oraz wspierają wszystkich zaangażowanych w misje trzeźwościowe. Ponadto członkowie przez modlitwę i ofiarę pragną wypraszać nowe powołania do zgromadzenia.

Gdzie obecnie siostry posługują?


Obecnie siostry posługują zarówno w kraju, jak i za granicą, w krajach misyjnych Afryki, Ameryce, Łotwie, Litwie, Białorusi, Włoszech. Niezależnie czy pracują w dużych miastach, czy w wioskach, wśród dzieci, młodzieży czy osób starszych, w parafiach czy urzędach, sprzątają czy gotują – wszystko czynią na chwałę Bożą. Dlatego – prowadząc szkoły, przedszkola, nauczając, katechizując, wspomagając duszpasterstwo młodzieży – w pierwszym rzędzie są świadkami wiary. Na jej fundamencie budują wychowanie i wiedzę.
Posługując starszym, chorym, cierpiącym w szpitalach, ośrodku pomocy chorym „Promień” czy w ramach Caritas stają się miłosiernymi Samarytankami. Będąc organistkami i zakrystiankami, dbają o piękno liturgii przez co pomagają wiernym wejść głębiej w misteria chrześcijańskie. Otwarte na posługę Marty w domach zakonnych, parafialnych czy seminariach pokazują, jak harmonijnie łączyć kontemplację z akcją, sprawiając, by każda najmniejsza czynność była przeniknięta troską o bliźniego wypływającą z miłości do Chrystusa.
W ostatnim czasie troską zgromadzenia zostały objęte kobiety, które w jedności z duchowością zgromadzenia pragną realizować jego charyzmat. Znajdują one swoje miejsce w Kościele i zgromadzeniu dzięki Wspólnocie „Fiat”.
Jak widać, misja sióstr służek jest różnorodna, jednak niezmienne zawsze i wszędzie pozostaje jedno, by tym, wśród których przebywają i posługują, przekazać istotę swego konsekrowanego życia, która zawiera się w słowach przekazanych przez Matkę Bożą w ostatnim dniu objawień w Gietrzwałdzie: „Nie smućcie się, ja jestem zawsze z wami”.

2021-01-27 09:45

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Klucz otwierający niebo

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 7/2016, str. 1

[ TEMATY ]

Dzień Życia Konsekrowanego

Piotr Jaskólski

Procesja z relikwiami i obrazami założycieli wspólnot zakonnych

Procesja z relikwiami i obrazami założycieli wspólnot zakonnych

2 lutego w Zielonej Górze i Gorzowie odprawiono uroczyste Msze św. z okazji Dnia Życia Konsekrowanego. Wzięli w nich udział przedstawiciele wszystkich zgromadzeń posługujących na terenie naszej diecezji

Tego dnia zakończył się Rok Życia Konsekrowanego. Eucharystię w kościele pw. św. Antoniego w Gorzowie odprawił bp Paweł Socha, natomiast w kościele pw. św. Franciszka w Zielonej Górze modlił się bp Tadeusz Lityński. Obie liturgie rozpoczęły się procesją z relikwiami i obrazami założycieli wspólnot zakonnych.

CZYTAJ DALEJ

Lednica: Misyjni wolontariusze otrzymali krzyże pobłogosławione przez papieża Franciszka

2024-06-03 13:35

[ TEMATY ]

Lednica

Karol Porwich/Niedziela

Lednica musi być kojarzona z elementem misyjnym, ponieważ to właśnie tam miało początek chrześcijaństwo na terytorium Polski - powiedział w rozmowie z KAI ks. Maciej Będziński. Dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych podczas Spotkania Młodych na Polach Lednickich, wręczył krzyże poświęcone przez papieża Franciszka 62 misyjnym wolontariuszom z 9 wolontariatów, którzy już wkrótce wyruszą do Afryki, Ameryki Południowej, Azji i na Bliski Wschód.

Posłani przez Ojca Świętego

CZYTAJ DALEJ

Bp Stepnowski: będąc Europejczykami, powinniśmy być dumni z polskości

2024-06-03 13:29

[ TEMATY ]

Unia Europejska

Karol Porwich/Niedziela

Bp Janusz Stepnowski

Bp Janusz Stepnowski

W Europie istnieją różne tożsamości, ale wszyscy żyjemy na jednym kontynencie. Polska jest częścią tego organizmu, który nazywamy wspólnotą europejską. Będąc Europejczykami, powinniśmy być dumni z polskości - mówi w rozmowie z KAI bp Janusz Stepnowski, biskup łomżyński i delegat KEP ds. kontaktów z COMECE, czyli Komisją Episkopatów Wspólnoty Europejskiej. W wywiadzie porusza kwestię zbliżających się eurowyborów, przypomina zarówno o chrześcijańskim dziedzictwie, jak i kryzysach Starego Kontynentu, podkreśla też rolę Kościoła w integracji europejskiej.

KAI: Katoliccy biskupi Unii Europejskiej w opublikowanym w ub. tygodniu oświadczeniu COMECE (Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej) wzywają do głosowania na partie proeuropejskie w zbliżających się wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wskazali m.in.: "Wiemy, że Unia Europejska nie jest doskonała i że wiele jej propozycji politycznych i prawnych nie jest zgodnych z wartościami chrześcijańskimi i oczekiwaniami wielu jej obywateli, ale wierzymy, że jesteśmy wezwani do jej ulepszenia za pomocą środków, które oferuje nam demokracja". Jak powinniśmy rozumieć to wezwanie?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję