Reklama

Polska

Prymas Polski o śp. abp. Gocłowskim: człowiek otwartego serca, ducha i umysłu

„Odchodzi ważna postać Kościoła w Polsce. Człowiek i kapłan, który swoim życiem i nauczaniem potrafił pokazywać drogi wiary we współczesnym świecie” – powiedział KAI o zmarłym wczoraj abp. Tadeuszu Gocłowskim CM abp Wojciech Polak.

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Marian Sztajner / Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prymas Polski dodał, że poznał śp. abp. Tadeusza Gocłowskiego już jako dojrzałego pasterza.

„Wspominam go jako bardzo dobrego i niezwykle serdecznego człowieka. Kapłana i biskupa, który swoim słowem, nauczaniem i życiem potrafił pokazywać drogi wiary we współczesnym świecie. Był człowiekiem otwartego serca, ducha i umysłu. Nikogo pochopnie nie oceniał i nie deprecjonował. Jego postawa dialogu, tak przecież charakterystyczna, była przede wszystkim postawą dowartościowania i zatroskania o człowieka w różnych wymiarach życia, także w życiu społecznym” – podkreślił abp Polak dodając, że w postawę tę wpisywało się także ogromne zaangażowanie abp. Gocłowskiego w Dzieło Fundacji Nowego Tysiąclecia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Wiemy, że był bardzo zaangażowany w ten żywy pomnik św. Jana Pawła II. Pod koniec życia jeszcze intensywniej się w to dzieło włączył. Zawsze bardzo głęboko przeżywał każdy Dzień Papieski, zawsze był do dyspozycji i zawsze całym sercem z młodzieżą” – dodał Prymas Polski.

Wskazał także na niezwykle ważne zasługi śp. abp. Gocłowskiego dla dialogu i pojednania w naszej Ojczyźnie. Jako świadek i uczestnik wielkich przemian od początku starał się szukać tych właśnie przestrzeni i otwierać je przed innymi. Zawsze łączyć i jednoczyć dla dobra wspólnego.

2016-05-04 11:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prymas Polski: z Chrystusem wyszliśmy dziś z otchłani grzechu i śmierci

[ TEMATY ]

prymas Polski

abp Wojciech Polak

Grzegorz Gałązka

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„To jest święta noc, noc zmartwychwstania, w której Chrystus, skruszywszy więzy śmierci, jako zwycięzca wyszedł z otchłani. A z nim i za Nim wyszliśmy również my wszyscy z otchłani grzechu i śmierci” – mówił abp Wojciech Polak podczas liturgii Wigilii Paschalnej w katedrze gnieźnieńskiej.

Bóg wyprowadził nas z tej otchłani – tłumaczył w homilii Prymas Polski – nie w sposób magiczny, nie zaklęciami czy zachętami. Zrobił to w wyjątkowy i jedynie skuteczny sposób. Jezus Chrystus, Syn Boży, został przybity do krzyża z naszym grzechem. Wziął na siebie naszą nieprawość i śmierć. W Nim zatem – podkreślił abp Polak – i my umarliśmy dla grzechu. A ponieważ On zmartwychwstał, w Nim także i my żyjemy dla Boga.

CZYTAJ DALEJ

“Niech zstąpi duch Twój…” . 45. rocznica I pielgrzymki Jana Pawła II do Polski

2024-06-01 19:23

[ TEMATY ]

George Weigel

św. Jan Paweł II

Adam Bujak/Archiwum Białego Kruka

Słowa wypowiedziane przez Jana Pawła II podczas pierwszej pielgrzymki do ojczyzny w 1979 r. były jak impuls elektryczny. Zapoczątkowały w Polsce rewolucję sumienia, która doprowadziła do obalenia komunizmu – powiedział PAP biograf Jana Pawła II George Weigel.

Jan Paweł II odbył pierwszą pielgrzymkę do Polski 2-10 czerwca 1979 r. Odwiedził wówczas Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice, Kraków i były niemiecki obóz koncentracyjny Auschwitz. Oficjalnym hasłem podróży apostolskiej były pierwsze słowa hymnu ku czci św. Stanisława ze Szczepanowa, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski – "Gaude Mater Polonia" (Raduj się, Matko Polsko).

CZYTAJ DALEJ

Powiewów dwóch totalitaryzmów

2024-06-02 17:29

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeden z liderów koalicji rządzącej, wicemarszałek Sejmu, a jednocześnie współprzewodniczący lewicowej partii publicznie mówi o odebraniu przywilejów „opasłemu klerowi”. To jest język, który pasuje do czasów stalinizmu: na karykaturach z tamtego czasu zachodni bankierzy, kapitaliści i księża zawsze byli wielkiej tuszy.

Nic dziwnego, skoro przecież – w domyśle – paśli się na krzywdzie „ludu pracującego miast i wsi”. Tyle że Josif Wissarionowicz Stalin umarł ponad siedem dekad temu. Komuna zawaliła się dobrze ponad cztery dekady wstecz. Ale jak widać dla niektórych nie tylko „Lenin wiecznie żywy”, ale i Stalin też żyw. Przynajmniej w głowach i mentalności części polityków. Bo wszak stalinizm to stan umysłu. Czyż nie, towarzyszu przewodniczący?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję