Projekt ten budzi od jakiegoś czasu duże emocje w Łowiczu, zwłaszcza wśród władz powiatowych, które miałyby ową placówkę oświatową finansować. Ku zdziwieniu, spotyka się on z negatywną opinią łowiczan.
Przeciwko powołaniu liceum pijarskiego są przede wszystkim dyrekcje i rady pedagogiczne szkół ponadgimnazjalnych w powiecie, tłumacząc się niżem demograficznym i wielością szkół licealnych na tym terenie.
Swoje stanowisko najczęściej motywują tym, iż oferta edukacyjna powiatu w pełni zabezpiecza potrzeby młodzieży, a otwarcie nowej szkoły, przy już istniejących, jest ekonomicznie nieuzasadnione i będzie
skutkować określonymi konsekwencjami dla całego powiatu. Przede wszystkim otwarcie liceum pijarskiego nieuchronnie doprowadzi do pogorszenia (i tak już kiepskiej) kondycji finansowej istniejących szkół.
Po za tym, wszystkie szkoły w powiecie zapewniają uczniom naukę zbieżną ze społeczną nauką Kościoła i prowadzą lekcje religii.
Gdy chodzi o władze powiatowe, Zarząd nie widzi konieczności tworzenia liceum pijarskiego w roku szkolnym 2005/2006, choć wśród zasiadających w Powiatowej Komisji Oświaty radnych powiatowych zdania
na temat powołania publicznego Liceum Pijarskiego są podzielone. Na ostatnim posiedzeniu Komisji (16 listopada br). nie podjęto jednak głosowania w tej sprawie, jedynie zobowiązano zarząd powiatu do przygotowania
i przedłożenia komisji dwóch wariantów sieci szkół ponadgimnazjalnych. Jeden uwzględniałby liceum pijarskie, drugi - nie. Sprawa jest więc cały czas otwarta.
Co stanowi problem dla władz powiatowych w tej kwestii? „O ile sprawy zatrudnienia kadry, przygotowania pomieszczeń dydaktycznych i statutu szkoły można przyjąć bez zarzutu, o tyle wciąż otwarte
pozostaje pytanie o rolę tej placówki. Okazuje się, że brakuje nam pomysłu i cierpliwości na taką rozmowę” - wyjaśniał starosta Dzierżek na posiedzeniu Komisji Oświaty.
Fakt, że część radnych jest obecnie przeciwna takiej szkole, nie świadczy, iż negują oni inicjatywę księży pijarów w sprawie utworzenia liceum. Są oni zdania, że na początku powinna to być szkoła
niepubliczna. Poza tym - zanim podejmie się decyzję w tej sprawie - wypada najpierw dokonać szczegółowej analizy sieci szkół. Już dziś bowiem w prowadzonych przez powiat łowicki placówkach
wiele sal lekcyjnych stoi pustych, a zapowiada się, że będzie ich jeszcze więcej. Wniosek w takiej sytuacji nasuwa się sam: nieuchronnie trzeba będzie którąś ze szkół zamknąć. Powstaje problem: którą?
Do dziś Zarząd powiatu nie może zdecydować się, w jaki sposób rozwiązać tę kwestię.
Nasuwa się pytanie: Co w tej sytuacji z realizacją planów księży pijarów? Wydaje się, że rzeczywiście mogliby „pójść na kompromis”, tzn. najpierw stworzyć niepubliczne Pijarskie Liceum,
takie, jakie istnieje od 1998 r. w Skierniewicach (Klasyczne Liceum Ogólnokształcące) - stworzone i prowadzone przez diecezję łowicką, wówczas może „wilk byłby syty i owca cała”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu