Gołębica Magdalena
Lubiła i polecała zabawy duchowe, a przy tym stawiała rozsądek nad przesadnym rygorem. Była raczej gołębicą wiedzioną zieloną gałązką życia niż krukiem omamionym zapachem padliny. I do tego wyborna menadżerka wytrwale dochodząca praw instytucji, którą reprezentowała. Taki obraz Magdaleny Mortęskiej, ksieni chełmińskiej i reformatorki zakonu Benedyktynek w Polsce, zarysowali prelegenci sympozjum naukowego pt. „Między mistyką a codziennością. Magdalena Mortęska i jej rola w reformie trydenckiej”. Sympozjum odbyło się 2 grudnia w Centrum Dialogu w Toruniu
Sympozjum naukowe poświęcone ksieni chełmińskiej Magdalenie Mortęskiej poprzedzono Mszą św. w kaplicy toruńskiego Wyższego Seminarium Duchownego. Eucharystii przewodniczył abp Edmund Piszcz, a słowo Boże wygłosił bp Józef Szamocki. Otwierając sympozjum w auli Centrum Dialogu w Toruniu, bp Andrzej Suski powiedział: – Słowa uczą, a pociągają przykładni ludzie. Należy więc pozbierać okruchy informacji dotyczące ksieni Magdaleny Mortęskiej. To sympozjum jest preludium w procesie beatyfikacyjnym. Jako pierwszy głos zabrał ks. prał. dr Sławomir Oder, który przedstawił okoliczności prób rozpoczęcia procesu beatyfikacyjnego ksieni Mortęskiej na przestrzeni wieków i podkreślił aktualność kultu w Lubawie, Mortęgach i klasztorach benedyktyńskich.
CZYTAJ DALEJ