Reklama

Kościół

gadu-gadu z księdzem

Czy świat potrzebuje egzorcyzmów?

Coraz więcej mówi się o opętaniach i egzorcystach. Zgadzam się, że dziś wielu ludzi poddaje się różnym praktykom, które są sprzeczne z wiarą chrześcijańską. Myślę jednak, że obecnie w całym świecie jest tak dużo zła, że te pojedyncze przypadki zniewolenia to tylko czubek góry lodowej. Wszyscy żyjemy w tym świecie i dotykamy tego zła, ale wydaje mi się, że jest coraz gorzej. Tego zła chyba nie da się już zatrzymać. Może zamiast stosować egzorcyzmy wobec pojedynczych osób, trzeba by egzorcyzmować cały świat? Mam coraz mniej nadziei, że świat uwolni się od tej lawiny rozpusty, grzechu i lekceważenia Pana Boga.
Marian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzeczywiście, coś złego wisi w powietrzu świata. Nasze duchowe środowisko nie jest zbyt czyste. Ostatnio zdumiałem się np. statystykami dotyczącymi Częstochowy. W naszym mieście jest Jasna Góra i ponad 50 parafii katolickich, ale - jak się dowiedziałem - jest też ponad 60 salonów wróżb, ponad 100 gabinetów podejrzanych uzdrowicieli, wykorzystujących tajemne energie, pewnie sporo dziwnych wspólnot, a w księgarniach niemal wszędzie istnieje dział z tzw. wiedzą ezoteryczną. Myślę, że w innych miastach Polski jest podobnie, a może nawet gorzej. Jeśli wziąć jeszcze pod uwagę to, co młodzi oglądają w telewizji i w co grają na komputerze, to można odnieść wrażenie, że duchowe powietrze świata rzeczywiście nie jest w najlepszej kondycji.


Na Twoje pytanie bardzo wyraźną odpowiedź daje Ojciec Święty Benedykt XVI w książce „Jezus z Nazaretu”. Papież pisze w niej, że świat potrzebuje egzorcyzmowania, ale jednocześnie wyjaśnia, przez co ma się to dokonywać. Przede wszystkim Bóg chce oczyszczać powietrze świata przez osobę Ducha Świętego. Stąd Duch Święty przychodzi w znaku powiewu wiatru, tchnienia, powietrza. Duch Święty natomiast dany jest nam po to, abyśmy z całą mocą głosili światu, że Jezus jest Panem. Złe duchy boją się imienia Chrystusa i dlatego wtedy, gdy On jest głoszony, dokonuje się właśnie egzorcyzmowanie świata. Tylko czy rzeczywiście my, katolicy, z całą mocą Ducha głosimy, że Jezus jest Panem? Nie można głosić byle jak. Jeśli przestaniemy głosić Chrystusa, jeśli nie będziemy ewangelizować świata, to powietrze będzie coraz bardziej zatrute. Nie musimy więc odprawiać jakichś wyjątkowych egzorcyzmów nad światem, bo największym egzorcyzmem jest głoszenie światu Jezusa Chrystusa.

W uroczystość Zesłania Ducha Świętego bardzo wyraźnie to zrozumiałem. Zobaczyłem też, że owocem przyjęcia Ducha Świętego było to, że Apostołowie zaczęli głosić z mocą i, co najważniejsze, zostali zrozumiani przez swoich słuchaczy. Po wyjściu z Wieczernika, w dniu Pięćdziesiątnicy, może nawet nie to było takie cudowne, że oni mówili obcymi językami, ale to, że ci ludzie zrozumieli i przyjęli naukę Chrystusa. My czasem mówimy nawet bardzo zrozumiałym językiem, a przez innych nie jesteśmy zrozumiani. Być może za mało jesteśmy duchowi. Zaczynam te pytania o głębię mojego ducha od siebie. Sam jako ksiądz czuję, że moje głoszenie Boga czasem jest niezrozumiałe. Myślę, że mój duch jest po prostu jeszcze za słaby, bo to nie jest kwestia wyszukanych przykładów na kazaniu czy poprawnego administrowania parafią. Żeby egzorcyzmować świat, trzeba na zapleczu swojego życia mieć solidnie prowadzone życie duchowe. Mamy też pamiętać, że do Boga jednak należy ostatnie słowo.
Widząc więc zło świata, musimy patrzeć na nie oczyma wiary i pamiętać, że świat potrzebuje egzorcyzmowania i że dokonujemy go zawsze wtedy, gdy z mocą głosimy Chrystusa i świadczymy o Nim. Bóg jest Panem historii i On zwycięży, dlatego miej dużo nadziei, wierz bardzo mocno i głoś światu Chrystusa. Kiedy każdy z nas, ludzi ochrzczonych, podejmie odpowiedzialnie i radykalnie swoje powołanie, to myślę, że dokona się najskuteczniejsze z możliwych egzorcyzmowanie świata.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Ocena: +10 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Krzyż nie przekreśla naszego szczęścia, ale to, co szczęściu przeszkadza.” Bp Andrzej Przybylski na oazie z młodymi.

Trwają wakacyjne rekolekcje oazowe. Jedną z grup młodzieży z archidiecezji częstochowskiej, przeżywającą Oazę Nowego Życia w Ochotnicy Młynnym odwiedził Bp Andrzej Przybylski.

Podczas Mszy św. w kościele w Ochotnicy Dolnej Bp Andrzej, nawiązując do tajemnicy dnia formacji oazowej powiedział : „Dziś zatrzymujecie się nad najważniejszą i może najtrudniejszą tajemnicą naszej wiary – nad śmiercią Pana Jezusa. Kiedy jest się młodym krzyż i śmierć Jezusa mogą zniechęcać, a może nawet odrzucać od wiary. Przecież chcecie być szczęśliwi, macie swoje marzenia i plany, boicie się życia w którym mogłoby być cierpienie, trudności czy nawet śmierć. Pomyślcie jednak, dlaczego Jezus umiera? Wiecie przecież, że On oddaje życie za nasze grzechy, żeby pokonać cierpienie i śmierć, a właśnie one odbierają nam najbardziej radość życia, są źródłem naszych lęków i niepokojów.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Nycz: wszyscy możemy robić dużo więcej na rzecz wsparcia kobiet w ciąży

2024-05-20 17:59

[ TEMATY ]

kobieta

kard. Kazimierz Nycz

Karol Porwich/Niedziela

kard. Kazimierz Nycz

kard. Kazimierz Nycz

Wzmocnienie pomocy kobietom, które przeżywają problemy związane z ciążą jest absolutnie niezbędne - powiedział KAI kard. Kazimierz Nycz. “Możemy w tej dziedzinie robić dużo więcej: zarówno społeczeństwo, państwo, samorządy jak i Kościół” - stwierdził metropolita warszawski.

Świetnym przykładem i wzorem takiej pomocy jest, zdaniem kardynała, bł. Edmund Bojanowski, który w XIX wieku założył cztery gałęzie zgromadzenia sióstr służebniczek. “Pochodził z wysoko postawionej rodziny ziemiańskiej, odkrył ducha i potrzeby tamtego czasu. Na szeroką skalę zakładał ochronki, troszczył się nie tylko o dzieci, ale też o kobiety, które nie mogły zapewnić urodzonym dzieciom opieki i wykształcenia” - przypomniał kard. Nycz.

CZYTAJ DALEJ

Wezwani do pomocy

2024-05-20 21:59

Mateusz Góra

    W dniu swego patrona, św. Ivo Helory prawnicy modlili się w Uniwersyteckiej Kolegiacie św. Anny w Krakowie.

    Św. Ivo Helory był francuskim kapłanem i sędzią. Patronuje środowiskom prawniczym, a Kościół wspomina go 19 maja. Pod tą datą obchodzone jest Święto Prawników, za którego organizację odpowiada Stowarzyszenie Ars Legis im. św. Ivo Helory.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję