Reklama

Kościół

Płock: dziękczynienie św. Janowi Pawłowi II za ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego

Spotkanie pod „Oknem Papieskim”, Msza św. w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia, świadectwo Jana Budziaszka i koncert „Strefy Serca” znalazł się w programie wydarzenia „U źródła Miłosierdzia”, zainicjowanego przez Zakon Rycerzy św. Jana Pawła II i Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Płocku 16 kwietnia. W ten sposób podziękowano Papieżowi za ustanowienie święta Miłosierdzia Bożego.

[ TEMATY ]

Płock

Święto Miłosierdzia Bożego

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zakon Rycerzy św. Jana Pawła II i Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w święto Miłosierdzia Bożego postanowili podziękować Papieżowi za ustanowienie tegoż święta. Rycerze i mieszkańcy Płocka spotkali się w niedzielne popołudnie przed „Oknem Papieskim”, znajdującym się na domu biskupim na Placu Narutowicza 10.

Za wspólne spotkanie podziękował Janusz Paczkowski, prowincjał Polski Zakonu Rycerzy św. Jana Pawła II. - To dla nas dzień szczególny. Jesteśmy jakby „żywymi pomnikami” św. Jana Pawła II. Staramy się szerzyć miłosierdzie, tak jak okazywał je Jan Paweł II. Jego miłosierna postawa oddziaływała na innych, to on ogłosił dzień miłosierdzia dla świata całego. Modlimy się w Płocku, skąd wyszło na świat miłosierdzie. Wierzymy w świętych obcowanie, w to, że Jan Paweł II błogosławi nam i wstawia się za nami - podkreślił Janusz Paczkowski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bp Szymon Stułkowski zaznaczył, że urodził się i wychował niedaleko Kiekrza, gdzie Siostry Matki Bożej Miłosierdzia mają swój dom. Krótko mieszkała tam także s. Faustyna Kowalska. Nad Jeziorem Kierskim przeżyła spotkanie z Jezusem Zmartwychwstałym. Gospodarz domu biskupiego dodał, że obecnie jest biskupem w Płocku, gdzie Pan Jezus zażyczył sobie, aby namalowano Jego obraz.

Uczestnicy spotkania zaśpiewali papieską „Barkę” i złożyli kwiaty przy pomniku Papieża Jana Pawła II przy katedrze. Następnie Rycerze Zakonu św. Jana Pawła II i wierni przeszli procesyjnie do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia na Starym Mieście, gdzie wzięli udział w Mszy św. Sprawował ją ks. dr Tomasz Brzeziński, rektor sanktuarium. Było też świadectwo Jana Budziaszka, perkusisty legendarnych „Skaldów”, o doświadczaniu Miłosierdzia Bożego w codziennym życiu.

Spotkanie zakończył znakomity koncert „Strefy Serca”. Jest to grupa składająca się z chóru, solistów i profesjonalnych muzyków, którzy występują okazjonalnie podczas ważnych wydarzeń religijnych. Projektem kieruje Dominika Bieniek-Czaplak. Podczas koncertu w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia młodzi artyści studenci, wykonali utwory modlitewne, wielkanocne, o Bożym Miłosierdziu.

Reklama

Jan Paweł II odwiedził Płock w dniach 7-8 czerwca 1991 roku, podczas czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, odbywającej się pod hasłem „Bogu dziękujcie, ducha nie gaście”. Przybył na zaproszenie biskupa płockiego Zygmunta Kamińskiego. W dniu 7 czerwca, w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, odprawił Mszę św. na placu, który obecnie nazywa się Placem Celebry (w sąsiedztwie stadionu „Wisły”), z udziałem około 200 tysięcy wiernych.

Papież odwiedził Zakład Karny, modlił się przy pomniku abp. Antoniego J. Nowowiejskiego, przewodniczył nabożeństwu czerwcowemu w bazylice katedralnej, wtedy też zamknął 42. synod diecezjalny. Potem udał się do domu biskupiego przy Placu Narutowicza 10. Oczekiwał na niego tłum wiernych, szczególnie ludzi młodych. Papież skierował wówczas do zgromadzonych krótkie słowo i zaprosił zebranych do zaśpiewania Apelu Jasnogórskiego.

Na zakończenie Jan Paweł II udzielił błogosławieństwa, po czym przeszedł do okna po drugiej stronie budynku. Na pamiątkę tego wydarzenia 21 czerwca 2020 roku na domu biskupim odsłonięto mozaikę z „Oknem Papieskim”, wykonaną przez Lubosza Karwata z Tuchowa koło Tarnowa.

W mieście znajdują się także dwa pomniki, dedykowane Papieżowi. Pomnik przy katedrze, ukazujący Jana Pawła II z ręką uniesioną w geście błogosławieństwa, autorstwa prof. Gustawa Zemły, został odsłonięty 1 maja 1994 roku. Pomnik na Placu Celebry Papieskiej, nawiązujący do objawienia Jezusa Miłosiernego św. Faustynie Kowalskiej w obrazie „Jezu ufam Tobie” (22 lutego 1931 roku w Płocku), został odsłonięty 6 czerwca 2021 roku, a zaprojektował go prof. Stanisława Słonina z Krakowa.

2023-04-17 17:24

Ocena: +6 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prowincjał saletynów w Łagiewnikach: Jeśli doświadczamy miłosierdzia, to dzielmy się nim z innymi

Na słowa pokój, nadzieja i wspólnota zwrócił uwagę ks. Grzegorz Zembroń MS w czasie Mszy św. w kaplicy klasztornej Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach. - Jeśli doświadczamy miłosierdzia, to dzielmy się nim z innymi – apelował prowincjał saletynów w czasie wieczornej liturgii sprawowanej w Niedzielę Bożego Miłosierdzia.

Na początku homilii ks. Grzegorz Zembroń MS zauważył, że gdy przeżywamy w swoim życiu szczególne wydarzenia, to czytając Ewangelię chcemy usłyszeć szczególne słowa. – Chcemy je usłyszeć, bo potrzebujemy umocnienia, które płynie z Bożego Słowa – mówił prowincjał saletynów zwracając uwagę na trzy słowa z liturgii Niedzieli Bożego Miłosierdzia, które są podpowiedzią, jak przeżywać w naszym życiu obecność Boga bogatego w miłosierdzie.

CZYTAJ DALEJ

Święty oracz

Niedziela przemyska 20/2012

W miesiącu maju częściej niż w innych miesiącach zwracamy uwagę „na łąki umajone” i całe piękno przyrody. Gromadzimy się także przy przydrożnych kapliczkach, aby czcić Maryję i śpiewać majówki. W tym pięknym miesiącu wspominamy również bardzo ważną postać w historii Kościoła, jaką niewątpliwie jest św. Izydor zwany Oraczem, patron rolników.
Ten Hiszpan z dwunastego stulecia (zmarł 15 maja w 1130 r.) dał przykład świętości życia już od najmłodszych lat. Wychowywany został w pobożnej atmosferze swojego rodzinnego domu, w którym panowało ubóstwo. Jako spadek po swoich rodzicach otrzymać miał jedynie pług. Zapamiętał również słowa, które powtarzano w domu: „Módl się i pracuj, a dopomoże ci Bóg”. Przekazy o życiu Świętego wspominają, iż dom rodzinny świętego Oracza padł ofiarą najazdu Maurów i Izydor zmuszony był przenieść się na wieś. Tu, aby zarobić na chleb, pracował u sąsiada. Ktoś „życzliwy” doniósł, że nie wypełnia on należycie swoich obowiązków, oddając się za to „nadmiernym” modlitwom i „próżnej” medytacji. Jakież było zdumienie chlebodawcy Izydora, gdy ujrzał go pogrążonego w modlitwie, podczas gdy pracę wykonywały za niego tajemnicze postaci - mówiono, iż były to anioły. Po zakończonej modlitwie Izydor pracowicie orał i w tajemniczy sposób zawsze wykonywał zaplanowane na dzień prace polowe. Pobożna postawa świętego rolnika i jego gorliwa praca powodowały zawiść u innych pracowników. Jednak z czasem, będąc świadkami jego świętego życia, zmienili nastawienie i obdarzyli go szacunkiem. Ta postawa świętości wzbudziła również u Juana Vargasa (gospodarza, u którego Izydor pracował) podziw. Przyszły święty ożenił się ze świątobliwą Marią Torribą, która po śmierci (ok. 1175 r.) cieszyła się wielkim kultem u Hiszpanów. Po śmierci męża Maria oddawała się praktykom ascetycznym jako pustelnica; miała wielkie nabożeństwo do Najświętszej Marii Panny. W 1615 r. jej doczesne szczątki przeniesiono do Torrelaguna. Św. Izydor po swojej śmierci ukazać się miał hiszpańskiemu władcy Alfonsowi Kastylijskiemu, który dzięki jego pomocy zwyciężył Maurów w 1212 r. pod Las Navas de Tolosa. Kiedy król, wracając z wojennej wyprawy, zapragnął oddać cześć relikwiom Świętego, otworzono przed nim sarkofag Izydora, a król zdumiony oznajmił, że właśnie tego ubogiego rolnika widział, jak wskazuje jego wojskom drogę...
Izydor znany był z wielu różnych cudów, których dokonywać miał mocą swojej modlitwy. Po śmierci Izydora, po upływie czterdziestu lat, kiedy otwarto jego grób, okazało się, że jego zwłoki są w stanie nienaruszonym. Przeniesiono je wówczas do madryckiego kościoła. W siedemnastym stuleciu jezuici wybudowali w Madrycie barokową bazylikę pod jego wezwaniem, mieszczącą jego relikwie. Wśród licznych legend pojawiają się przekazy mówiące o uratowaniu barana porwanego przez wilka, oraz o powstrzymaniu suszy. Izydor miał niezwykły dar godzenia zwaśnionych sąsiadów; z ubogimi dzielił się nawet najskromniejszym posiłkiem. Dzięki modlitwom Izydora i jego żony uratował się ich syn, który nieszczęśliwie wpadł do studni, a którego nadzwyczajny strumień wody wyrzucił ponownie na powierzchnię. Piękna i nostalgiczna legenda, mówiąca o tragedii Vargasa, któremu umarła córeczka, wspomina, iż dzięki modlitwie wzruszonego tragedią Izydora, dziewczyna odzyskała życie, a świadkami tego niezwykłego wydarzenia było wielu ludzi. Za sprawą św. Izydora zdrowie odzyskać miał król hiszpański Filip III, który w dowód wdzięczności ufundował nowy relikwiarz na szczątki Świętego.
W Polsce kult św. Izydora rozprzestrzenił się na dobre w siedemnastym stuleciu. Szerzyli go głównie jezuici, mający przecież hiszpańskie korzenie. Izydor został obrany patronem rolników. W Polsce powstawały również liczne bractwa - konfraternie, którym patronował, np. w Kłobucku - obdarzone w siedemnastym stuleciu przez papieża Urbana VIII szeregiem odpustów. To właśnie dzięki jezuitom do Łańcuta dotarł kult Izydora, czego materialnym śladem jest dzisiaj piękny, zabytkowy witraż z dziewiętnastego stulecia z Wiednia, przedstawiający modlącego się podczas prac polowych Izydora. Do łańcuckiego kościoła farnego przychodzili więc przed wojną rolnicy z okolicznych miejscowości (które nie miały wówczas swoich kościołów parafialnych), modląc się do św. Izydora o pomyślność podczas prac polowych i o obfite plony. Ciekawą figurę św. Izydora wspierającego się na łopacie znajdziemy w Bazylice Kolegiackiej w Przeworsku w jednym z bocznych ołtarzy (narzędzia rolnicze to najczęstsze atrybuty św. Izydora, przedstawianego również podczas modlitwy do krucyfiksu i z orzącymi aniołami). W 1848 r. w Wielkopolsce o wolność z pruskim zaborcą walczyli chłopi, niosąc jego podobiznę na sztandarach. W 1622 r. papież Grzegorz XV wyniósł go na ołtarze jako świętego.

CZYTAJ DALEJ

Kard. Sarah do alumnów WSD: niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja

2024-05-15 19:25

[ TEMATY ]

kard. Robert Sarah

Włodzimierz Rędzioch

Kard. Robert Sarah

Kard. Robert Sarah

- Módlcie się cały czas, bo bez Jezusa nie możecie nic uczynić - mówił kard. Robert Sarah podczas Mszy św. sprawowanej w kościele seminaryjnym św. Witalisa we Włocławku. Były prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów przybył do Polski w związku z diecezjalną pielgrzymką kapłanów diecezji włocławskiej do sanktuarium św. Józefa, patrona diecezji, w Sieradzu. - Niech wasze życie budują trzy filary: krzyż, Eucharystia i Maryja - zwrócił się do alumnów.

W pierwszym dniu wizyty, 15 maja, gwinejski purpurat spotkał się z alumnami, moderatorami i wykładowcami włocławskiego WSD. Dzień rozpoczął się Mszą św. w seminaryjnym kościele, której przewodniczył kard. Sarah, a koncelebrowali m.in. biskup włocławski Krzysztof Wętkowski oraz biskup senior Stanisław Gębicki.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję