Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Dzisiejsza okupacja

Niedziela Ogólnopolska 20/2016, str. 3

[ TEMATY ]

Europa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słysząc słowo „okupacja”, myślimy najczęściej: okupacja niemiecka, sowiecka, komunistyczna. Pojęcie to kojarzy się nam ze smutkiem i tragizmem, z obozami koncentracyjnymi, gułagami, z prześladowaniami, powszechnym strachem i łzami. Oświecony człowiek XX wieku mógł odznaczać się takim okrucieństwem i barbarzyństwem! Dopuszczali się tego kulturalni Niemcy, angażowali się w akcje okupacyjne ludzie nauki, słynni artyści, poeci – jakby nie wiedzieli, czemu naprawdę służą.

Choć słowo „okupacja” odnoszone jest raczej do lat minionych, to współcześnie też przeżywamy przecież różne formy zniewolenia. Na świecie dzieje się tyle zła! Obserwujemy zachowania muzułmańskich barbarzyńców, którzy zabijają niewinnych, torturują, gwałcą, porywają dla dostarczenia bogatym ludzkich narządów itp. Współpracuje z nimi wielu ludzi, tzw. białych kołnierzyków, którzy swój intelekt i możliwości wykorzystują dla zysku z tego procederu. A zabranie komuś wolności, pozbawienie go możliwości życiowych – to wielka krzywda. Takiej okupacji dokonują także ludzie posługujący się legitymacją partyjną lub podpisujący różne potajemne umowy, za które biorą pieniądze nierzadko od wrogów swojego kraju. Okupacja ma różnoraki koloryt, zasięg i teren oddziaływania. Jest nią to wszystko, co stanowi jakąś blokadę dobra, piękna, uczciwości i sprawiedliwości, co jest gwałtem na prawdzie i normalności. Ten gwałt dokonuje się także w naszym życiu codziennym, kiedy brat dokucza bratu, daje o nim fałszywe świadectwo, kiedy jest obłudny. Wszystko to jest jakąś formą barbarzyństwa.

Okupacja zawsze wiąże się z obecnością złego ducha, który wcale nie potrzebuje czołgów, armat czy samolotów bojowych, by dokonywać spustoszenia. Zła można dokonać przez słowa nieprawdy, nadużycie wolności, fałszowanie rzeczywistości. Taką okupację możemy obserwować w działaniach niektórych polityków, można ją zobaczyć na ekranie telewizyjnym, na forach internetowych, w prasie. Jej orędownicy są motywowani nienawiścią i wzbudzają złe myślenie, terror, brutalność w stosunku do innych ludzi. Postać okupacji istnieje zatem także wtedy kiedy jest opanowanie przez złą intencję i znieprawienie. Pan Jezus powiedział przecież, że to w sercu człowieka rodzą się zawiść, złe myśli, okrucieństwo, które czynią człowieka nieczystym (por. Mt 15, 17-20). Uwolnić się od okupacji to uwolnić się od złego ducha, od kłamstwa, obłudy i nienawiści, bo to są prawdziwi okupanci. Takie właśnie intencje przyświecały paradzie Schumana – pięknemu marszowi odbywającemu się 7 maja br., który wyszedł z katedry św. Floriana na warszawskiej Pradze. Marszowi ku wolności, bez okupacji, z modlitwą o beatyfikację chrześcijańskich założycieli współczesnej Europy – Roberta Schumana i Alcide De Gasperiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-05-11 08:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Europo, bądź sobą!

Zaniepokojenie obecną sytuacją Europy wzrasta. Pogłębia się rozczarowanie jednoczeniem się naszego kontynentu. Zarówno eurosceptycy, jak i euroentuzjaści twierdzą, że Stary Kontynent staje wobec systematycznego kryzysu, który obejmuje wymiar finansów, polityki, demokracji, demografii, a przede wszystkim moralności. Starzejąca się i znużona Europa potrzebuje „duchowego suplementu”, który jest nieodzownym warunkiem jej harmonijnego rozwoju. Prof. Iain Begg, doradca w Parlamencie Europejskim, wyznał w oryginalny sposób, że to, co determinuje wspólnotę ducha i siły europejskiej, bierze się… z dobrego wina francuskiego i włoskiego, kuchni śródziemnomorskiej, angielskiego poczucia humoru i muzyki wiedeńskiej… (!?). Instytucje europejskie czy gremia uczonych chętnie odwołują się do różnych myślicieli, filozofów, a nawet… wina, ale nie słychać, by odwoływały się do chrześcijaństwa, z którego Europa wyrosła. Abp Józef Michalik nazwał to zjawisko „schizofrenią ducha”. Wobec takiej sytuacji Europa potrzebuje dziś oparcia na mocniejszych i solidniejszych podstawach niż tylko interes ekonomiczny czy… kuchnia śródziemnomorska.

CZYTAJ DALEJ

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Kiedy Brat Albert podarował go arcybiskupowi Szeptyckiemu, do Lwowa, arcybiskup nie umieścił go w kaplicy, ale dał do muzeum archidiecezjalnego; a najpierw trzymał u siebie w mieszkaniu. To nie jest obraz, który był namalowany do świątyni. Już samo pytanie, po co – na jaki użytek został on namalowany, jest pytaniem jakoś niewłaściwym.

CZYTAJ DALEJ

Wschowa za życiem

2024-06-17 13:48

[ TEMATY ]

Zielona Góra

marsz dla życia i rodziny

fara Wschowa

franciszkanie Wschowa

Krystyna Pruchniewska

Marsz dla Życia i Rodziny we Wschowie

Marsz dla Życia i Rodziny we Wschowie

Marsz dla Życia i Rodziny w niedzielę 16 czerwca przeszedł ulicami Wschowy. Na koniec odbył się festyn rodzinny przy kościele pw. św. Jadwigi Królowej.

W inicjatywie udział wzięli wierni ze wszystkich wschowskich parafii, wyrażając poparcie dla rodziny zbudowanej na małżeństwie kobiety i mężczyzny oraz postawy otwartości na potomstwo. Kolorowy pochód wyrażał też afirmację życia i pragnienie jego ochrony od poczęcia do naturalnej śmierci. Marsz dla Życia i Rodziny uczestnicy rozpoczęli Koronką do Miłosierdzia Bożego na Placu Farnym. Wiele osób niosło kolorowe balony. Pochód zakończył się w kościele św. Jadwigi Królowej, gdzie uczestnicy zawierzyli ochronę życia w modlitwie przy relikwiach błogosławionej Rodziny Ulmów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję