Owszem, żyjąca 200 lat temu tercjarka zakonu trynitarzy, bł. Elżbieta Canori Mora, jest dziś patronką trudnych małżeństw. Jej relikwie 16 maja zostały wprowadzone do toruńskiego sanktuarium Matki Bożej Podgórskiej Niepokalanej Królowej Rodzin.
Moc wiary
Sylwetkę duchową błogosławionej przedstawił przewodniczący Eucharystii trynitarz o. Piotr Graduszewski. Wiedziona silną wiarą Elżbieta modliła się o nawrócenie męża, który nie dochowywał jej wierności. Choć musiała sama utrzymać siebie i dwie córki, nie dopuszczała do tego, by w domu źle mówiono o Krzysztofie. – To ma dużą wartość wychowawczą i przyznam, że robiłam tak samo – dzieli się świadectwem Mirosława ze Wspólnoty Trudnych Małżeństw Sychar. – Obecnie już od 8 lat cieszymy się, że Bóg na powrót scalił nasze małżeństwo.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Elżbieta tymczasem nie doczekała przemiany męża, jednak to właśnie jej śmierć stała się dla niego momentem przełomowym. Nawiedza rzymskie kościoły, modli się, wreszcie wstępuje do zakonu franciszkańskiego, prosząc, by mógł zostać prostym bratem. Stało się inaczej. Bracia, widząc przez lata pobytu w klasztorze jego gorliwość, zachęcali go do przyjęcia święceń kapłańskich. Pod koniec życia został nawet formatorem młodych zakonników. Pamiętał nieustannie o swojej żonie. Co ciekawe, Elżbieta zapowiedziała mu, że jeszcze odprawi w jej intencji Mszę św.
Rodzinna parafia
Reklama
To ważne wydarzenie dla naszej parafii, w której codziennie powierzamy rodziny Matce Bożej Podgórskiej Królowej Rodzin – mówi proboszcz o. Jozue Misiak. Ojcowie franciszkanie zapraszają również na dni skupienia, organizowane przez wspólnotę Komunia małżeństw czy rekolekcje poświęcone budowaniu relacji małżeńskiej. Także rekolekcje wielkopostne poświęcone były trosce o rodziny. Przy parafii działa Wspólnota Trudnych Małżeństw Sychar, której członkowie zapewniają, że każde sakramentalne małżeństwo jest do uratowania.
Po Eucharystii do o. Graduszewskiego podchodzi rodzina z gromadką dzieci. Czteroletni chłopiec zadaje ojcu pytania, nad którymi głowią się teologowie. – Wszystkie ich maluchy to owoc wstawiennictwa Matki Bożej Niepokalanej Królowej Rodzin – opowiada Agnieszka, która od lat posługuje w parafialnej poradni rodzinnej.
Jakie łaski wyprosi w parafii bł. Elżbieta? Kiedy mieszkała w Rzymie, wiele osób przychodziło do niej, prosząc o modlitwę i wsparcie duchowe. Ofiarowywała w ich intencji zarówno cierpienie z powodu trudnego małżeństwa, jak i z powodu ukrytych stygmatów. Teraz, kiedy jest już w niebie, z pewnością rodziny będą od niej czerpać garściami.