Reklama

Kultura

Po prostu gram dla ludzi

Studiuje równocześnie na dwóch wydziałach Uniwersytetu Muzycznego im. Fryderyka Chopina, a w wolnym czasie jest organistą w parafii. Jego koncert w Nowym Jorku był okazją do rozmowy o sztuce i miłości do organów.

Niedziela Ogólnopolska 44/2022, str. 64-65

[ TEMATY ]

muzyka

organy

Archiwum Adama Sikorskiego

Adam Sikorski podczas koncertu na Konkursie Improwizacji w Legnicy, wrzesień 2021 r.

Adam Sikorski podczas koncertu na Konkursie Improwizacji
w Legnicy, wrzesień 2021 r.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O. Michał Czyżewski, paulin: Co Cię sprowadza do Nowego Jorku?

Adam Marek Sikorski: Podobnie jak w przypadku innych krajów, do podróży do USA skłoniła mnie chęć poznania amerykańskich organów. Dzięki temu mogłem nawiązać nowe znajomości, poznać lokalną kulturę i zagrać koncert. Najlepiej czuję francuską muzykę organową, dlatego podczas koncertu wykonałem utwory symfoniczne Louisa Vierne: Naiades i Carillon de Westminster oraz utwór z epoki złotego wieku Francji Pierre’a du Mage – Récit.

Kiedy zrodziła się myśl, by spakować walizkę, wyruszyć w różne zakątki świata i grać na organach?

Momentem przełomowym w moim życiu był dzień, kiedy tata wysłał mnie do szkoły w Wielkiej Brytanii. Pamiętam stres przed nauczycielami i nowym otoczeniem. Po przylocie emocje jednak szybko opadły. Szkoła dała mi dużo do myślenia, zainspirowała mnie do poznawania świata, otworzyła oczy. Z tego powodu jestem bardzo wdzięczny rodzicom. A to doświadczenie umożliwiło mi odważniej realizować marzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy muzykę masz przekazaną w genach?

W mojej rodzinie nie było tradycji muzycznych. Nikt nie wywierał na mnie presji w kwestii wyboru zawodu. Kiedy byłem dzieckiem, fascynowało mnie brzmienie organów podczas liturgii, można przyjąć, że miałem wtedy 7 lat. Mogę z całą pewnością powiedzieć, że moja rodzina postrzega pozytywnie to, co robię, bo widzi efekty. Od początku wspierają moją pasję. Jestem im wdzięczny za wsparcie, ponieważ daje mi to motywację do dalszego działania.

Kościół był jedynym miejscem, gdzie słyszałem organy. Moją parafią był kościół Najświętszej Maryi Panny Matki Pięknej Miłości w Warszawie-Tarchominie. Pamiętam, że staraniem ówczesnego proboszcza kościół doczekał się prawdziwych organów piszczałkowych. Były zrobione na styl francuski symfoniczny. Może też stąd wynika moje ukierunkowanie w grze na kompozytorów z tego kraju.

Reklama

Jak wyglądały Twoje początki zdobywania umiejętności muzycznych?

Wykształcenie muzyczne zdobywałem w Ognisku Muzycznym i Szkole Organistowskiej. W 2020 r. zdałem egzaminy wstępne na Wydział Muzyki Kościelnej na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie. Rok później dostałem się na Wydział Instrumentalny, specjalność: gra na organach, na tej samej uczelni. Brałem udział w kursach mistrzowskich prowadzonych przez: Adama Tańskiego, Daniela Nowaka, Karola Mossakowskiego, Vincenta Grappy’ego, a także Bena van Oostena. W 2021 r. zdobyłem wyróżnienie na II Konkursie Improwizacji Organowej podczas XXXV Legnickiego Conversatorium Organowego. Koncertowałem w Polsce i w Wielkiej Brytanii, a w trakcie mojej wrześniowej podróży do Ameryki – również w Nowym Jorku.

Przyszedł więc czas na podróże i poznawanie instrumentów. Jak organizujesz swoje podróże?

Samodzielnie. Organizowanie podróży wymaga synchronizacji kilku elementów w jednym czasie. Niekiedy trzeba działać natychmiast. Są to m.in. cel, czyli umówienie spotkania, bilet lotniczy i nocleg. Dużym ułatwieniem są, oczywiście, kontakty i znajomości. Uważnie obserwuję sytuację lotniczą na świecie, czytam newsy z tym związane. Nauczyło mnie to, jak szybko zarezerwować bilet na lot stosunkowo niewielkim kosztem. Ponieważ wyjeżdżam regularnie, mam praktykę, która jest niezawodna.

Jakie emocje towarzyszą Ci przy wykonywaniu utworów organowych?

Emocje zmieniają się wraz ze zdobywaniem doświadczenia i praktyki. Przed koncertem odczuwam pozytywne emocje, które motywują mnie do dobrego wykonania przygotowanych utworów. Zawsze mam przed oczami to, że gram dla ludzi. Nieodłącznym elementem jest też mniejszy lub większy stres. Kluczem do jego opanowania jest umiejętność zagrania utworu z pamięci, co często praktykuję. Lubię grać z pamięci, dzięki temu lepiej przyswajam tekst muzyczny i czerpię z tego radość. Uznanie słuchaczy zawsze daje satysfakcję.

Reklama

Który kraj, według Ciebie, ma najpiękniejsze instrumenty?

Na pierwszym miejscu na mojej liście – choć ciągle, wraz ze zdobywaniem doświadczenia, ją poszerzam – jest Francja. Konkretnie mam na myśli organy budowane w XIX wieku przez znakomitego organmistrza Aristide’a Cavaillé-Colla. Był to człowiek, który zmienił koncepcję brzmieniową organów na symfoniczne. Nie da się tego opisać słowami, trzeba to po prostu usłyszeć, ale jego instrumenty charakteryzują się niepowtarzalnym głosem, jak dla mnie wręcz metalicznym. Nie tylko ta cecha sprawia, że uważam te instrumenty za najlepsze. Są to organy niezawodne, precyzyjne, logicznie rozplanowane, jeśli chodzi o lokalizację wszystkich elementów traktury czy piszczałek. Z powodzeniem można na nich wykonywać większość utworów. Muszę tutaj powiedzieć, że organy amerykańskie mają bardzo dużo wspólnego z francuskimi. Współcześni amerykańscy i angielscy organmistrzowie inspirują się Francją, tworząc coś jeszcze innego, lecz równie oryginalnego.

Kiedy organy stały się nieodłącznym instrumentem w świątyniach?

Organy do liturgii wprowadzono w VII wieku, kiedy Stolicą Apostolską zarządzał papież Witalian. Nie zostały jednak przyjęte z entuzjazmem, potrzeba było czasu, aby zyskały uznanie. Warto tu dodać, że organy były wręcz zakazane do użytku w świątyniach. W tamtych czasach używano ich np. w cyrku. Nie był to jednak instrument w takim kształcie, jaki znamy dzisiaj. Na przestrzeni lat budowa organów ewoluowała. Zmieniły się: sposób zasilania piszczałek powietrzem, układ klawiatury, system przekazywania ruchu z klawisza do wiatrowni, układ wizualny organów, prospekt, liczba piszczałek i tym samym wielkość samego instrumentu.

Reklama

Instrument Twoich marzeń, na którym chciałbyś zagrać?

Mam w planie zobaczyć największe organy świata, które są w Boardwalk Hall w Atlantic City w stanie New Jersey. Jest to miejsce na mojej liście „do odwiedzenia”.

Muzyka organowa wśród Twoich rówieśników zazwyczaj jest znana z niedzielnych Liturgii w parafialnych świątyniach...

Młodzież jest średnio zainteresowana klasyczną muzyką organową. Na cykliczne koncerty organowe organizowane w większych i mniejszych miejscowościach przychodzą najczęściej osoby ze starszego pokolenia.

Jakie wyzwania stoją przed młodym, utalentowanym studentem?

Dla mnie wyzwaniem jest równoległe studiowanie na dwóch wydziałach, zdobycie dobrego wykształcenia w mojej macierzystej uczelni, czyli na Uniwersytecie Muzycznym Fryderyka Chopina w Warszawie. Równocześnie staram się znaleźć czas na pracę w kościele jako organista. Swoje życie zawodowe w przyszłości chciałbym związać z koncertami muzyki organowej.

2022-10-25 14:10

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kolejna edycja na przekór przeciwnościom

W pierwszych dniach maja zabrzmi muzyką Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej „Gaude Mater”, na który czekają nie tylko częstochowscy melomani

Organizatorem festiwalu przez ponad 20 lat był częstochowski Ośrodek Promocji Kultury „Gaude Mater”. – W tym roku organizacja festiwalu przeszła w ręce Stowarzyszenia Przyjaciół Gaude Mater, które od 2 lat jest właścicielem logotypu i nazwy imprezy – informuje dyrektor festiwalu Małgorzata Nowak. – Stowarzyszenie dokonało zgłoszenia marki festiwalu do Urzędu Patentowego na prośbę pomysłodawcy przedsięwzięcia Krzysztofa Pośpiecha. Ubiegłoroczny festiwal był organizowany przez Ośrodek Promocji Kultury już na podstawie udzielonej przez Stowarzyszenie licencji. Pomimo ubiegłorocznej decyzji prezydenta Częstochowy przeniesienia organizacji festiwalu do Filharmonii Częstochowskiej, instytucja ta nie podjęła się zadania, tym samym skazując największe przedsięwzięcie kulturalne miasta na niebyt. Decyzja Stowarzyszenia o przejęciu imprezy wyniknęła z chęci kontynuacji, zachowania formuły i sakralnych wnętrz jako miejsc koncertów – wyjaśnia dyrektor. Stowarzyszenie podjęło się organizacji festiwalu we współpracy z Klasztorem Jasnogórskim, Kurią Metropolitalną w Częstochowie oraz partnerami z pięciu polskich miast. Nowością bowiem jest rozszerzenie festiwalu na inne miasta: Gdańsk, Kraków, Katowice, Radomsko i Lubliniec. Jak podkreśla Małgorzata Nowak, takim działaniem Stowarzyszenie stara się budować markę „Gaude Mater” w całej Polsce.
Międzynarodowy Festiwal Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” w Częstochowie jest obecnie największym w Polsce projektem promującym muzykę różnych religii i kultur. Festiwal ma dwie misje: dialog międzykulturowy w ramach trzech największych religii monoteistycznych: chrześcijaństwa, judaizmu i islamu oraz promocję polskiej muzyki sakralnej, zarówno dawnej, jak i współczesnej. – Budując program festiwalu, miałam wsparcie Rady Artystycznej, która po moim odwołaniu ze stanowiska dyrektora OPK w lipcu ub.r. podała się do dymisji, by rozpocząć współpracę ze mną już w strukturach Stowarzyszenia – wyjaśnia dyrektor Małgorzata Nowak. – Skład Rady nieco się zmienił – wśród członków nie ma już przedstawiciela częstochowskiego magistratu i dyrektora Filharmonii Częstochowskiej, która po 22 latach wycofała się ze współpracy. Wielu spośród członków Rady angażuje się również w prace organizacyjne przy festiwalu – koordynatorem koncertu muzyki jasnogórskiej i wawelskiej w Krakowie jest ks. dr Robert Tyrała, zaś kolejny Międzynarodowy Konkurs Kompozytorski „Musica Sacra” – towarzyszący festiwalowi – odbywa się dzięki determinacji Pawła Łukaszewskiego, przy wsparciu Jasnogórskiego Klasztoru. Podczas inauguracji liturgicznej zabrzmi też najnowsza kompozycja najmłodszego członka Rady – Łukasza Urbaniaka, będąca zarazem jego pracą doktorską.
Na projekt tegorocznego festiwalu złoży się kilkanaście wydarzeń, w tym 10 koncertów z udziałem artystów z 14 krajów świata. Jego program wytyczać będą dwa wielkie wydarzenia: 80. rocznica urodzin Henryka Mikołaja Góreckiego, któremu poświęcony będzie koncert w Gdańsku, w wykonaniu Polskiego Chóru Kameralnego pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego, i 80-lecie Krzysztofa Pendereckiego, które zostanie uczczone podczas koncertu nadzwyczajnego, w trakcie którego zabrzmi „Credo” pod batutą kompozytora. Jednym z ciekawszych wydarzeń festiwalu będzie także jego koncert inauguracyjny, podczas którego wykonana zostanie „Misa Flamenca” z udziałem hiszpańskiego gitarzysty Paco Peńa, wybitnego interpretatora muzyki flamenco. Wyczekujących na propozycje ekumenicznego nurtu festiwalu ucieszą zapewne koncerty orientalnych pieśni sakralnych, muzyki gospel oraz muzyki cerkiewnej. W programie festiwalu znajdą się również prezentacje muzyki ze zbiorów jasnogórskich i wawelskich, chorału gregoriańskiego oraz światowych prawykonań.
Festiwalowi towarzyszyć będzie projekt „Etno Gaude Mater” (27-28 kwietnia – Częstochowa; 28 kwietnia – Radomsko), którego zadaniem jest pokazanie wielokulturowości świata w wymiarze „profanum”. W ramach projektu zaprezentowana zostanie kultura Gruzji i Kazachstanu.
Pytana, czym należy tłumaczyć fenomen festiwalu muzyki sakralnej, który w dobie postępującej sekularyzacji przyciąga tak liczną publiczność, Małgorzata Nowak odpowiada: – Na szczęście sekularyzacja, która jest dzisiaj zjawiskiem powszechnym, nie dotyczy w takim stopniu kultury, a chyba najmniejszym dotyka muzyki. Pewnie też dlatego, że największe arcydzieła muzyczne to kompozycje wyrosłe z inspiracji religijnej. Posłuchajmy dzieł sakralnych Bacha – Msza h-moll, obie „Pasje”, Haendla – „Mesjasz”, Mozarta – „Requiem”; a ze współczesnych Pendereckiego – „Pasja wg św. Łukasza”, „Siedem bram Jerozolimy”, „Credo” – są bardziej rozpoznawalne niż świeckie utwory tych mistrzów.
XXIII edycji Festiwalu Muzyki Sakralnej „Gaude Mater” patronują: minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski i Episkopat Polski w osobach: abp. Józefa Michalika – przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, abp. Wiktora Skworca – metropolity katowickiego, abp. Wacława Depo – metropolity częstochowskiego i kard. Stanisława Dziwisza – metropolity krakowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Zakończenie oktawy Bożego Ciała - skąd zwyczaj święcenia wianków?

[ TEMATY ]

Boże Ciało

oktawa

Karol Porwich

Zakończenie oktawy Bożego Ciała to dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.

Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: ostatni przed wakacjami „Sobotni Wykład Maryjny”

2024-06-06 21:10

[ TEMATY ]

Jasna Góra

wykład

Episkopat Flickr

„Zasady odnowy kultu maryjnego w świetle adhortacji Marialis Cultus papieża Pawła VI” to temat ostatniego spotkania w ramach „Sobotnich Wykładów Maryjnych” przed wakacyjną przerwą. Prelekcję o godz. 19.00 w Kaplicy Różańcowej wygłosi o. prof. Andrzej Napiórkowski z Krakowa. Paulin jest przewodniczącym Sekcji Teologów Fundamentalnych Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, a także członkiem Polskiego Towarzystwa Teologicznego.

Adhortacja apostolska „Marialis Cultus” papieża Pawła VI wyjaśnia sposób, w jaki Kościół czci i upamiętnia Maryję, Matkę Jezusa. Celem jego wydania była „aktualizacja” nabożeństwa do Maryi w duszpasterskim procesie katechetycznym, zwłaszcza liturgicznym, zgodnie z reformami Soboru Watykańskiego II. W tym roku minęło 50 lat od jej wydania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję