Reklama

Kościół

Tarnów

Mistrzowie ciała i ducha

Na mistrzostwach w piłce nożnej halowej Liturgicznej Służby Ołtarza spotkały się najlepsze drużyny ministrantów i lektorów z diecezji tarnowskiej.

2024-05-07 08:47

Niedziela Plus 19/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

#Tarnów

Kacper Jeż/LSO DT

W zawodach wzięło udział ponad 300 piłkarzy – ministrantów

W zawodach wzięło udział ponad 300 piłkarzy – ministrantów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chłopcy rozgrywali mecze w trzech kategoriach: ministranci, lektorzy młodsi i lektorzy starsi. Zawody rozpoczęła Msza św. w kościele Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła i św. Jakuba Apostoła w Brzesku.

Najlepszy trener

– Bardzo dobrze, że te rozgrywki zaczynamy od Mszy św. To właśnie tu, przy ołtarzu, odbywa się najważniejszy trening: trening życia – powiedział w homilii ks. Łukasz Szczepanik, wikariusz z Czarnej. – Każdy z was, drodzy ministranci i lektorzy, kiedy staje do służenia przy ołtarzu, bierze udział w zawodach, w których do wygrania jest niewiędnący wieniec chwały. Podczas Eucharystii ćwiczymy pod okiem najważniejszego i najlepszego trenera – Jezusa Chrystusa. Pamiętajmy, że wiara to nie tylko słowa. Jak w zawodach ważne są każdy nasz oddech, ruch i krok, tak samo to wszystko składa się na naszą wiarę. Od niej zależy moje najważniejsze zwycięstwo, czyli zdobycie nieprzechodniego pucharu, którym jest niebo – kontynuował kapłan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ksiądz Sylwester Brzeźny, diecezjalny duszpasterz LSO, zauważył, że moment rozgrywek diecezjalnych to ważne wydarzenie dla duszpasterstwa: – To nie tylko święto sportu, ale przede wszystkim święto tych chłopców. To w pewien sposób dzień zwieńczenia ich całorocznej pracy zarówno przy ołtarzu, jak i na boisku. Zdrowa rywalizacja pomaga im się integrować, z kolei potknięcia i porażki są dla nich motorem napędowym do pracy nad sobą.

Debiutanci

W kategorii ministrantów wygrała drużyna z Siennej. Ministranci nie kryli radości, bo nigdy jeszcze nie doszli tak wysoko. – Pierwszy raz w ogóle dotarliśmy do etapu diecezjalnego i samo to było już dla nas sukcesem. Gdy się okazało, że wygraliśmy finał i jedziemy dalej, nie mogłem w to uwierzyć – relacjonował Kacper Świderski, który został też królem strzelców w swojej kategorii. Dla jego kolegi z drużyny – Ignacego Berrahala te zawody były równie wyjątkowe: – W tamtym roku zostałem sfaulowany już w pierwszym meczu. Doznałem poważnej kontuzji, z powodu której nie mogłem grać przez resztę rozgrywek, dlatego bardzo się cieszę, że w tym roku zagrałem wszystkie mecze i razem z kolegami poczułem smak zwycięstwa.

Reklama

Zadowolenia z siebie i zespołu nie krył Dawid Okas. Jego drużyna z parafii św. Jakuba w Brzesku wygrała w kategorii lektorów młodszych. – Bardzo dobrze graliśmy, a nasz bramkarz okazał się najlepszy w naszej kategorii. Cieszymy się i z radością wracamy do domu – powiedział Dawid.

Spośród lektorów starszych najlepsi okazali się z kolei zawodnicy z Radgoszczy. – Były potężne emocje i mimo okropnego zmęczenia czuję się świetnie. Smak wygranej podkręca dodatkowo to, że nigdy nie wygraliśmy na etapie diecezjalnym. Tym bardziej jestem zmotywowany, żeby jak najlepiej reprezentować naszą diecezję w rozgrywkach ogólnopolskich – zaznaczył Marek Skiba, kapitan zwycięskiej drużyny. Dodał, że służba przy ołtarzu i piłka to jedne z ważniejszych aspektów jego życia, które wzajemnie się przenikają. – Boisko i służenie uczą przede wszystkim wytrwałości i cierpliwości. Z kolei słowo Boże, które czytam w kościele, pokazuje mi, że uczciwość to istotna cnota, którą należy w sobie pielęgnować. Nawet na boisku, gdzie nieraz kusi, żeby oszukać – powiedział z uśmiechem lektor.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsze parafie księży neoprezbiterów w diecezji tarnowskiej

31 maja 2022 r. Biskup Tarnowski Andrzej Jeż wręczył nominacje na pierwsze parafie siedemnastu neoprezbiterom diecezji tarnowskiej.

Posłani kapłani przyjadą do tych parafii w ostatnich dniach sierpnia. Zapraszamy do zapoznania się z poniższą listą.

CZYTAJ DALEJ

Czy Bogu potrzebny jest tłumacz? Historia dwóch płuc ormiańskiego chrześcijaństwa

2024-06-06 13:03

[ TEMATY ]

chrześcijaństwo

Kościół

Armenia

archiwum autora

To nie Rzym był pierwszym państwem, które przyjęło chrześcijaństwo jako oficjalną religię państwa i ludu. Pierwsza była Armenia - kraina wiecznego czasu hiobowego. Jej mieszkańcy uważają, że siódma litera alfabetu ormiańskiego to… dźwięk oddechu Boga.

Armenia. Jak piszą autorzy książki, pt. "Armenia. Karawany śmierci" (Andrzej Brzeziecki i Małgorzata Nocuń), niegdyś potężne imperium rozciągające się od Morza Kaspijskiego po Morze Śródziemne. Dzisiaj, niewielkich rozmiarów państwo na Kaukazie Południowym. Armenia jako pierwsze państwo na świecie uznała chrześcijaństwo za religię państwową – stało się to w 301 r. – a jej mieszkańcy uznali się za naród wybrany przez Boga. Jeśli Bóg naprawdę wybrał Ormian, to potraktował ich niczym Hioba. Wystarczy spojrzeć na mapę Armenii, aby stwierdzić od razu, że jej położenie geopolityczne jest wyjątkowo niekorzystne – otaczają ją zewsząd potężne państwa: Rosja, Iran, Turcja. Tak zresztą było przez całe dzieje Hajastanu, jak nazywają Ormianie swą ojczyznę. Potężni sąsiedzi dzielili go między siebie, a jego rdzennych mieszkańców ciemiężyli. Ci, zaś niejednokrotnie ratowali się ucieczką do innych krajów, w których tworzyli diasporę. Największa tragedia spotkała naród w 1915 r. W tym bowiem roku rząd młodoturecki, wykorzystując wojenne zamieszanie, postanowił ostatecznie rozwiązać „problem ormiański”. Jego działanie to ludobójstwo. Minister spraw wewnętrznych Taalat-Pasza pisał: „Rząd zdecydował się na całkowitą eksterminację Ormian (...). Ci, którzy sprzeciwią się temu rozkazowi, nie mogą być urzędnikami państwowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Biskup polowy zaapelował o modlitwę w intencji zmarłego żołnierza i jego rodziny

2024-06-06 18:27

[ TEMATY ]

zmarły

bp Wiesław Lechowicz

żołnierz

Karol Porwich/Niedziela

Biskup polowy Wiesław Lechowicz zaapelował o modlitwę w intencji zmarłego żołnierza, jego rodziny i wszystkich zaangażowanych w ochronę naszej granicy. „Modlę się za naszego żołnierza śp. Mateusza o pokój wieczny, a także o wsparcie dla najbliższej Rodziny i również tej żołnierskiej, pogrążonych w żałobie i bólu. Otoczmy modlitwą tych wszystkich, którzy narażają swe zdrowie i życie dla naszego bezpieczeństwa, pokoju i wolności!”, czytamy na portalu X (dawniej Twitter).

Po południu Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o śmierci żołnierza 1 Warszawskiej Brygady Pancernej, który został zaatakowany przez jednego z migrantów 28 maja. Do ataku doszło ok. godz. 4.30 w okolicach Dubicz Cerkiewnych (woj. podlaskie). Wojskowy miał powstrzymywać migranta przed przekroczeniem granicy i wtedy miał zostać zaatakowany. Ranny w klatkę piersiową żołnierz został przetransportowany do szpitala w Hajnówce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję