Reklama

Wielka Brytania

Wielka debata o Brexicie na Wembley

[ TEMATY ]

Wielka Brytania

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwolennicy wyjścia W. Brytanii z Unii Europejskiej apelowali o „zagłosowanie za nowym dniem niepodległości”, zaś zwolennicy pozostania w UE oskarżali ich o lansowanie „projektu nienawiści wobec imigrantów” podczas wtorkowej debaty przed czwartkowym referendum.

Debata - zorganizowana na 36 godzin przed rozpoczęciem referendum - była największą transmitowaną na żywo dyskusją polityczną w historii BBC. W SSE Wembley Arenie zasiadło 6 tys. wyborców, podzielonych po równo na zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej i tych, którzy liczą na jej opuszczenie. W debacie stanęli przeciw sobie po obu stronach przedstawiciele największych brytyjskich partii, co pokazuje, że linie podziału przebiegają przez sam ich środek. Argumenty za dalszym pozostaniem Wielkiej Brytanii we projekcie europejskim prezentowali nowy burmistrz Londynu Sadiq Khan, liderka Partii Konserwatywnej w Szkocji Ruth Davidson i sekretarz generalna związku zawodowego TUC Frances O’Grady. Z kolei w imieniu zwolenników wyjścia kraju z Unii Europejskiej argumenty przedstawiali poprzednik Khana na stanowisku burmistrza Londynu Boris Johnson, wiceminister energii Andrea Leadsom i posłanka Partii Pracy Gisela Stuart.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Czy, gdyby dzisiaj odbywało się referendum za wejściem do Unii Europejskiej, zagłosowalibyście za? Jeśli nie - poprzyjcie wyjście” — apelowała do wyborców Stuart. Jak podkreślała, integracja europejska jest nieudanym projektem politycznym, który przyniósł katastrofalne skutki gospodarcze.

„To maszyna niszcząca miejsca pracy” — grzmiał Johnson, podkreślając, że obawy o ponownie wprowadzenie ceł w handlu z Europą kontynentalną są błędne. „Co piąty samochód wyprodukowany w Niemczech trafia do Wielkiej Brytanii - czy naprawdę poważnie sądzicie, że będą na tyle szaleni, żeby po naszym wyjściu z Unii Europejskiej nakładać na nas cła?” —pytał Johnson. Dodał, że według jego danych zaledwie sześć procent brytyjskich firm handluje z resztą Europy, podczas gdy „nadmierne regulacje musi spełniać sto procent”.

Reklama

Z kolei Leadsom kpiła z Unii Europejskiej oceniając, że „dwadzieścia osiem państw członkowskich nie byłoby w stanie się porozumieć nawet co do tego, jakie curry zamówić na wynos, a co dopiero co do warunków wolnego handlu z resztą świata”.

Politycy opowiadający się za wyjściem z Unii Europejskiej raz za razem podkreślali, że Wielka Brytania „musi odzyskać kontrolę” nad swą przyszłością. Jak argumentowali, ich zdaniem poziom imigracji do kraju wymknął się rządowi Davida Camerona spod kontroli, powodując znaczący nacisk na usługi publiczne (szpitale, szkoły), a także pogarszając sytuację zawodową wielu Brytyjczyków.

„Głos za wyjściem będzie głosem za nowym dniem niepodległości” — apelował Johnson apelując do dumy narodowej Brytyjczyków.

Zwolennicy dalszego członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej kontrowali te twierdzenia, podkreślając, że niemal wszyscy czołowi eksperci ostrzegają przed ekonomicznymi konsekwencjami podjęcia decyzji o wyjściu ze wspólnoty.

Reprezentująca związki zawodowe O’Grady ostrzegła, że potencjalne wyjście kraju z Unii Europejskiej miałoby negatywne konsekwencje dla praw pracowniczych oraz służby zdrowia, w której migranci z pozostałych państw członkowskich stanowią znaczną grupę wszystkich pracowników. Jak podkreślała, argumenty o tym, że legislacja Unii Europejskiej stanowi biurokratyczne obciążenie dla przedsiębiorstw” jest w rzeczywistości mówieniem o pozbyciu się kluczowych praw pracowniczych”. Pro-europejscy politycy krytykowali też zwolenników wyjścia kraju z Unii Europejskiej za prowadzenie negatywnej kampanii dotyczącej migracji do Wielkiej Brytanii.

Khan wskazywał, że publikowanie na ulotkach wyborczych informacji, że „Turcja jest gotowa dołączyć do Unii Europejskiej” jest „kłamstwem”, a w połączeniu z eksponowaniem faktu, że Turcja graniczy z Syrią oraz z Irakiem - „straszeniem ludzi”. Jak ocenił, kampania zwolenników Brexitu przypomina „projekt szerzenia nienawiści” wobec imigrantów.

Reklama

Przyjmując pewne obawy związane z wysokim poziomem imigracji do Wielkiej Brytanii, Davidson podkreślała z kolei, że kraj „potrzebuje porządnego i wiarygodnego planu, ale oni (zwolennicy Brexitu - PAP) nie mają żadnej alternatywy”. „Nie stworzy się nowych miejsc w szkołach, nie wpłynie na rozwój służby zdrowia ani nie skontroluje imigracji przez zniszczenie gospodarki” - argumentowała.

Paneliści z obu stron nie mogli się zgodzić także co do tego, czy Unia Europejska jest gwarantem bezpieczeństwa na kontynencie. „Nie ma przypadku w tym, że najdłuższy w historii okres pokoju w Europie przypada na czas istnienia Unii Europejskiej” — tłumaczyła Davidson. Zwolennicy Brexitu wskazywali w odpowiedzi na to, że otwarte granice wewnętrzne stanowią dodatkowe zagrożenie, a utrzymanie pokoju zależy głównie od istnienia NATO.

Według badania YouGov dla „The Times”, 39 proc. ankietowanych uważało, że lepiej wypadli zwolennicy Brexitu, a 34 proc. - sympatycy dalszego członkostwa w Unii Europejskiej. Referendum ws. członkostwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej odbędzie się w najbliższy czwartek. Według sondaży, jego wynik pozostaje niewiadomą.

2016-06-22 07:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielka Brytania: Biblia znika z hoteli

[ TEMATY ]

Biblia

Wielka Brytania

www.WeisserPhotography.com / photo on flickr / foter.com

Jedna z największych brytyjskich sieci hotelowych Travelodge wycofała z pokoi hotelowych tradycyjnie znajdujące się tam egzemplarze Biblii. Swe posunięcie tłumaczy chęcią „niedyskryminowania żadnej religii”. Obecnie każdy gość 500 hoteli sieci będzie musiał poprosić o egzemplarz Biblii w recepcji.

Anglikański Kościół Anglii skrytykował tę decyzję określając ją mianem „tragicznej i dziwacznej”, gdyż Biblia w pokojach hotelowych dawała podróżującym nadzieję, pocieszenie i inspirację.

CZYTAJ DALEJ

Jesteśmy jednym Kościołem

2024-06-15 22:46

Magdalena Lewandowska

Abp Józef Kupny odznaczył szczególnie zasłużonych dla archidiecezji medalem św. Jadwigi Śląskiej.

Abp Józef Kupny odznaczył szczególnie zasłużonych dla archidiecezji medalem św. Jadwigi Śląskiej.

Podczas 11. rocznicy ingresu abp Józef Kupny pobłogosławił do funkcji 90 nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej – w tym siostry zakonne – 80 ceremoniarzy i 70 lektorów.

Uroczystości odbyły się w katedrze wrocławskiej, wzięło w nich udział wielu kapłanów, sióstr zakonnych i wiernych z różnych stron archidiecezji. – Jesteśmy jednym Kościołem. Wspólnie mu służymy sprawując różne urzędy, posługi, jakie są do życia Kościoła potrzebne – mówił abp Józef Kupny wyrażając wdzięczność wobec diecezjan i radość z nowych posługujących. Metropolita wręczył także dwóm osobom zasłużonym dla archidiecezji wrocławskiej medale św. Jadwigi Śląskiej. Otrzymali je s. Dorota Zamojska, która przez ostatnie lata pełniła funkcję diecezjalnej referentki zakonnej i Tadeusz Rajter z parafii św. Jacka we Wrocławiu.

CZYTAJ DALEJ

90-lecie parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie

2024-06-16 08:10

Katarzyna Artymiak

Parafia Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie obchodzi w tym roku 90 lat istnienia. Piękny jubileusz wspólnota parafialna przeżywała poprzez misje święte, które naturalnie łączyły się z uroczystością Najświętszego Serca Jezusowego. Misje poprowadzili księża sercanie: Czesław Bloch i Piotr Chmielecki, natomiast Mszy św. odpustowej przewodniczył abp Stanisław Budzik. Jako wotum wdzięczności za 90 lat parafii została poświęcona odnowiona kaplica spowiedzi wraz obrazem Jezusa Miłosiernego, którego pierwszy wizerunek pod kierunkiem s. Faustyny Kowalskiej został namalowany w Wilnie przez Eugeniusza Kazimirowskiego także w 1934, czyli w tym samym roku, co powstanie parafii. Wkrótce zostaną tu umieszczone relikwie dwóch polskich błogosławionych spowiedników: ks. Michała Spoćki oraz o. Honorata Koźmińskiego.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję