Reklama

Afryka

Porwano katolickiego księdza

W Demokratycznej Republice Konga znów uprowadzono katolickiego kapłana. Ks. Célestin Ngango został porwany w Niedzielę Zmartwychwstania po odprawieniu Eucharystii w jednej z dojazdowych kaplic należących do parafii Karambii, w której jest proboszczem.

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Senlay/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Samochód, którym jechał został zatrzymamy na drodze przez uzbrojonych mężczyzn. Księdza wywieziono w nieznanym kierunku, jego kierowcę wypuszczono nakazując mu poinformowanie o całym zajściu odpowiednich władz kościelnych. Wikariusz generalny diecezji Goma ujawnił, że porywacze zostawili list, w którym żądają 500 tys. dolarów okupu. „Zamiast przeżywać radość płynącą ze Zmartwychwstania Jezusa nasza wspólnota znów doświadcza smutku i trwogi o los kolejnego kapłana ” – podkreśla ks. Louis De Conzague Nzabanita. Przypomina on, że na terenie Północnego Kiwu duchowni coraz częściej stają się celem band kryminalnych.

We wrześniu ub.r. w okolicach Rutshuru porwano ks. Jeana de Dieu Kanefu. Odzyskał on wolność po zapłaceniu 4 tys. dolarów okupu. Wciąż nieznany jest jednak los dwóch kapłanów (Charles Kipasa i Jean-Pierre Akilimali) porwanych w lipcu 2017 r. w regionie Beni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2018-04-02 17:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Był jak góry, które kochał

Niedziela kielecka 12/2016, str. 1, 6-7

[ TEMATY ]

kapłan

Archiwum Józefowych Kwiatków

Śp. ks. Piotr Klimczyk

Śp. ks. Piotr Klimczyk

Jak tylko powiedziałam, że będę pisała o śp. ks. Piotrze Klimczyku, opiekunie „Józefowych Kwiatków”, którego Pan powołał do siebie 26 października w 2014 r., w czterdziestym roku życia, rozdzwoniły się telefony od rodziców, dzieci, osób, które go znały

Starsza siostra Księdza, Ula, o bracie: – Piotrek od małego muzykował. Jak miał pięć lat, pogrywał już na pierwszym akordeonie. Potem dzięki nauczycielowi muzyki, który uczył go gry na gitarze i pianinie, śpiewał w zespole. Poszedł do szkoły muzycznej. Założył kapelę „Chorus”. W młodości był organistą i ministrantem, w kościele bywał bardzo często, ale powołanie? Sądzę, że ta myśl powstała u niego po maturze, ale nie dzielił się z nikim, co zamierza, jakby chcąc wszystko sobie poukładać. Pod koniec sierpnia powiedział, że idzie do seminarium. Dla nas na początku był to szok. On, taki towarzyski, grywał po weselach, chce zostać księdzem? Po święceniach poszedł do parafii Zagnańsk, do tej pory ludzie wspominają jego charyzmę. Potem trafił do parafii św. Józefa Robotnika. Wiedzieliśmy, że miał dużo obowiązków: Szkoła Katolicka św. Stanisława Kostki, zespół i inne. Pamiętam, że właśnie wrócił z pielgrzymki rowerowej. Nie bardzo miał gdzie spać, bo właśnie w jego mieszkaniu trwał remont. Zaproponowałam mu, aby przeniósł się do nas. Ale odmówił. – Mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia, trzeba filmik z pielgrzymki zrobić. Mnie jest tutaj wygodnie – wymawiał się. I przez miesiąc spał na karimacie, zanim przywieźli mu kanapę. Cały on, nie zwracał uwagi na żadne wygody.

CZYTAJ DALEJ

Testament ks. Rapacza dla Polaków w kraju i na emigracji

2024-06-15 08:05

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

wikimedia/pixabay.com

Ks. Michał Rapacz dla Polaków w kraju jak i „dla współczesnej emigracji polskiej to piękny przykład wierności Bogu na wszystkich odcinkach życia, służby Ojczyźnie, umiłowania tradycji narodowych, budzenia patriotyzmu, przyczyniania się do duchowego i moralnego odrodzenia społeczeństwa polskiego" - powiedział portalowi Polskifr.fr ks. Dionizy Jedynak, kapłan archidiecezji krakowskiej, pochodzący z parafii Płoki, gdzie pracował ks. Rapacz. Dziś beatyfikacja ks. Michała Rapacza w Krakowie-Łagiewnikach.

„Osobiście nie znałem ks. Michała Rapacza, gdyż urodziłem się 7 lat po jego męczeńskiej śmierci. Natomiast pamięć o nim była w mojej rodzinie. Moim rodzicom udzielił on ślubu. Od najmłodszych lat, gdy z rodzicami chodziłem na groby zmarłych z rodziny, to zaprowadzali mnie do pobliskiego lasu, bo to było niedaleko od cmentarza, na miejsce zabójstwa. Tam był ustawiony krzyż, tam ludzie zapalali świece, składali kwiaty, pamiętali o nim. Mówili, że to był męczennik" - opowiedział ks. Jedynak, wspominając, jak w czasach dzieciństwa odwiedzał miejsce, gdzie 12 maja 1946 r. został zamordowany przez komunistów ks. Michał Rapacz.

CZYTAJ DALEJ

Wąwolnica. II Dzień Rodzin Archidiecezji Lubelskiej

2024-06-16 08:18

Paweł Wysoki

W pierwszą wakacyjną niedzielę, 23 czerwca, w sanktuarium Matki Bożej Kębelskiej odbędzie się II Dzień Rodzin Archidiecezji Lubelskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję