Reklama

Wiadomości

CBOS: Polacy coraz rzadziej myślą o śmierci

Polacy coraz rzadziej myślą o śmierci, obecnie zdarza się im to rzadziej niż jeszcze kilkanaście lat temu – dowodzi najnowszy raport Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). W ciągu ostatnich siedmiu lat wyraźnie ubyło osób, które chciałyby się przed śmiercią wyspowiadać, przyjąć sakramenty.

[ TEMATY ]

badania

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Większość twierdzi, że nie obawia się śmierci i deklaruje, że wolałoby umrzeć w sposób niespodziewany, niż mieć czas, aby przygotować się do śmierci.

Z analiz badań z ostatnich kilkunastu lat wynika, że Polacy coraz rzadziej myślą o rzeczach ostatecznych. W 2001 roku o śmierci często myślało 29% badanych, o 11 punktów procentowych więcej niż obecnie (18%). Z kolei odsetek tych, którym nigdy nie zdarzyło się myśleć o śmierci, wzrósł z 22% do 33%.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Najrzadziej o śmierci myślą ludzie młodzi: do 24 roku życia – ponad połowa z nich (56%) deklaruje, że nigdy się nad tym nie zastanawia. Z biegiem czasu myśli o śmierci stają się coraz częstsze. Wśród osób mających 75 lat lub więcej blisko dwie piąte (38%) często myśli o śmierci, nigdy nie robi tego niespełna co piąty (18%). Kwestie dotyczące śmierci i przemijania częściej są przedmiotem refleksji kobiet niż mężczyzn. Często myśli na ten temat co dziesiąty mężczyzna i prawie co czwarta kobieta (24%).

Niespełna co trzeci ankietowany (30%) przyznaje, że obawia się śmierci. Częściej obaw związanych ze śmiercią doświadczają kobiety (35%) niż mężczyźni (25%).

Większość Polaków (68%) życzyłaby sobie niespodziewanej śmierci. Tylko co piąty (21%) deklaruje, że chciałby mieć czas, żeby si e do niej przygotować. Częściej niż przeciętnie chciałyby mieć czas na przygotowanie się do śmierci osoby najlepiej wykształcone i sytuowane: badani z wykształceniem wyższym oraz dysponujący miesięcznie dochodami per capita od 3000 zł wzwyż (po 31%). Potrzebę przygotowania się do śmierci częściej odczuwają osoby religijne, szczególnie praktykujący kilka razy w tygodniu (45%).

Ci, którzy chcieliby mieć czas na przygotowanie się do śmierci, chcieliby przede wszystkim pożegnać się z bliskimi (83%). Większość z nich (59%) chciałaby też uporządkować sprawy majątkowe, sporządzić testament. Niewiele mniej (55%) deklaruje potrzebę wyspowiadania się, przyjęcia sakramentów. Rzadziej wyrażano chęć pogodzenia się przed śmiercią z osobą bądź osobami, z którymi jest się w konflikcie, oraz zapewnienia sobie miejsca na cmentarzu.

Reklama

W ciągu ostatnich siedmiu lat wyraźnie ubyło osób, które chciałyby się przed śmiercią wyspowiadać, przyjąć sakramenty (spadek o 16 punktów procentowych). Znacząco mniej badanych (o 10 punktów) deklaruje, że chcieliby pojednać się z osobą czy osobami, z którymi są w konflikcie.

W roku 1994 ponad połowa Polaków uważała, że zmarłych należy chować w trumnie. Kolejne badania przeprowadzone w poprzedniej i bieżącej dekadzie dowodziły, że przywiązanie do tej formy pochówku słabnie, a umacnia się aprobata kremacji.

Na stosunek do chowania zmarłych wyraźnie wpływa religijność respondentów. Osoby najbardziej zaangażowane w praktyki religijne – uczestniczące w nich co najmniej raz w tygodniu – częściej opowiadają się za tradycyjnym pochówkiem niż za spalaniem zwłok i chowaniem urny z prochami. Natomiast niebiorący udziału w praktykach religijnych lub robiący to sporadycznie w znacznej większości aprobują kremację.

W Polsce tradycja sporządzania testamentów wydaje się słabo ugruntowana i na przestrzeni 18 lat ten stan rzeczy w zasadzie się nie zmienił. Jak wynika z deklaracji, testament sporządziło ośmiu na stu badanych (8%). W 2001 roku odsetek ten był nieznacznie mniejszy (o 2 punkty procentowe). Dla porównania można wspomnieć, że w społeczeństwie amerykańskim taki dokument posiada dwie piąte – zaznacza CBOS.

Większą zapobiegliwością niż w sprawach spadkowych Polacy wykazują się, jeśli chodzi o miejsce na cmentarzu, które – jeśli opierać się na deklaracjach – ma już zapewnione ponad jedna czwarta badanych (26%), tj. nieco więcej niż w 2001 roku.

Ponieważ załatwianiu spraw praktycznych związanych z własną śmiercią sprzyja starszy wiek, podobnie jak w przypadku sporządzania testamentu, tak i w kwestii zapewnienia sobie miejsca pochówku wyróżniają się przede wszystkim osoby mające co najmniej 75 lat, a także – w mniejszym stopniu – od 55 do 74 lat.

Reklama

Jedna czwarta badanych (24%) zajmowała się w ciągu ostatnich pięciu lat organizacją lub współorganizacją pogrzebu kogoś bliskiego.

Powszechna jest tradycja uczt pogrzebowych zwanych potocznie stypami lub – oficjalnie – konsolacjami. Uroczysty poczęstunek po pogrzebie organizuje się w rodzinach niemal dziewięciu na dziesięciu badanych (88%), przy czym w większości przypadków (82%) wyłącznie dla bliskiej rodziny i znajomych, a sporadycznie (6%) – dla wszystkich uczestników pogrzebu. Jedna dziesiąta (10%) mówi o braku takiego zwyczaju w swojej rodzinie.

Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 3–10 października 2019 roku na liczącej 965 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

2019-10-29 14:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Acheiropoietos nie ręką ludzką uczyniony

O badaniach Całunu Turyńskiego i przesłaniu, które niesie zachowany tam wizerunek, z prof. Aldo Guareschim z Uniwersytetu Turyńskiego rozmawia ks. Jacek Molka

Ks. Jacek Molka: - Jest Pan Profesor jednym z najbardziej znanych badaczy Całunu Turyńskiego. Kiedy i jak rozpoczęła się Pańska przygoda z Całunem?

CZYTAJ DALEJ

Sosnowiec: bp Ważny skierował do diecezjan swój „list programowy”

2024-06-16 10:03

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

Episkopat News

- Nasza diecezjalna wspólnota nie jest wysokim drzewem. Jest drzewem, które trwa mimo licznych wichur i huraganów. Jest drzewem mocno doświadczonym, ale także drzewem, które się nie złamało, które walczy z przeciwnościami - napisał do diecezjan bp Artur Ważny. Z okazji swojego ingresu skierował do wiernych list pasterski o charakterze programowym. Pismo odczytywane jest we wszystkich kościołach i kaplicach diecezji sosnowieckiej w niedzielę 16 czerwca 2024 r.

Zapowiada w nim tworzenie relacji i wspólne wędrowanie razem z wiernymi. Podstawą tych działań ma być Boża obietnica bycia jak cedr, znane biblijne drzewo.

CZYTAJ DALEJ

Rodzina najpiękniejszą wspólnotą. Rubinowy jubileusz papieskiej parafii w Lublinie

2024-06-16 08:13

Katarzyna Artymiak

Parafia Świętej Rodziny w Lublinie potocznie jest nazywana papieską parafią, a to dzięki wizycie papieża Jana Pawła II w 1987 roku w Lublinie i Mszy św. sprawowanej przez naszego Rodaka przy budującej się wówczas świątyni na Czubach. Niemym świadkiem tych wydarzeń po dziś dzień jest metalowy krzyż, który miał widnieć na frontonie kościoła, ale ostatecznie pozostał na tym samym miejscu, co podczas historycznej liturgii. W tym roku parafia świętuje 40-lecie. Z tej okazji odbyły się misje prowadzone przez ojców misjonarzy Świętej Rodziny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję