Reklama

Świat

Asia Bibi stara się o azyl we Francji

Asia Bibi, pakistańska chrześcijanka, oskarżona o bluźnierstwo, która po uwolnieniu z więzienia wyjechała do Kanady, stara się o uzyskanie azylu we Francji. W piątek 28 lutego przyjmie ją w Pałacu Elizejskim prezydent Emmanuel Macron.

[ TEMATY ]

Francja

Asia Bibi

www.christianisinpakistan.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bibi przyjechała do Paryża na prezentację swej autobiograficznej książki „Nareszcie wolna!”, napisanej wraz z francuską dziennikarką Anne-Isabelle Tollet. W rozmowie z RTL powiedziała, że zamieszkanie we Francji jest jej pragnieniem i ma nadzieję, że prezydent wysłucha jej prośby.

- Francja jest gotowa przyjąć Asie Bibi i jej rodzinę, jeśli takie jest jej życzenie - potwierdził komunikat urzędu prezydenta. Przypomniano w nim, że od czasu skazania Bibi na karę śmierci w 2010 r. Francja działała na rzecz jej uwolnienia we współpracy „z partnerami europejskimi i kanadyjskimi”.

Jeszcze dziś Asia Bibi ma otrzymać z rąk pani mer Paryża Anne Hidalgo honorowy dyplom miasta, przyznany jej w 2014 r. Będzie to pierwsze publiczne pojawienie się Pakistanki od czasu jej uwolnienia. Pod koniec tygodnia ma również spotkać się z dziennikarzami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2020-02-25 13:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja buduje arkę

Niedziela Ogólnopolska 28/2021, str. 20-22

[ TEMATY ]

Francja

Francuzi

Anna Bandura/Niedziela

Opactwo Saint-Wandrille – jedno z kilku włączonych do projektu Monasphère

Opactwo Saint-Wandrille – jedno z kilku włączonych do projektu Monasphère

Czy porzucilibyśmy życie w centrum miasta, by zamieszkać np. tuż obok opactwa w Tyńcu? Wielu katolików we Francji wyjeżdża z metropolii, by osiedlić się w pobliżu opactw, klasztorów i sanktuariów.

Chrześcijanie za Zachodzie są już świadkami masowej laicyzacji. To niepokojące zjawisko puka również do drzwi Polski. Jakie wywołuje reakcje, jak sobie z nim jako chrześcijanie poradzimy? Czy złożymy broń, czy ockniemy się z letargu i obudzimy siłę, która tkwi w środku Kościoła? „Bóg nie opuści swojego Kościoła, nawet teraz, gdy łódź nabrała wody i jest na skraju zatopienia...” – słowa Benedykta XVI wypowiedziane podczas pogrzebu kard. Joachima Meissnera w 2017 r., które stanowią swoistą diagnozę dzisiejszych czasów, stały się inspiracją dla Roda Drehera do napisania książki Opcja Benedykta. Jak przetrwać czas neopogaństwa, a ta z kolei okazała się dodatkową inspiracją dla trzech przedsiębiorców z Francji do podjęcia doskonałej inicjatywy odpowiadającej na wyzwania współczesnego potopu. Zdaniem Drehera bowiem, papież emeryt, diagnozując sytuację Kościoła, apeluje do jego członków: Trwajcie w wierze i nie bójcie się.

CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie.
Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji.
Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich.
Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło.
W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja.
Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.

CZYTAJ DALEJ

French Open - Świątek zagra w finale

2024-06-06 17:01

[ TEMATY ]

Iga Świątek

French Open

PAP/YOAN VALAT

Iga Świątek podczas półfinałowego meczu singla kobiet z Coco Gauff z USA podczas wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open

Iga Świątek podczas półfinałowego meczu singla kobiet z Coco Gauff z USA podczas wielkoszlemowego turnieju tenisowego French Open

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała rozstawioną z numerem 3. Amerykankę Coco Gauff 6:2, 6:4 w półfinale wielkoszlemowego French Open w Paryżu. Pojedynek trwał godzinę i 38 minut.

"Nie jestem Potapową, nie jestem Vondrousową" - mówiła przed półfinałem Gauff, nawiązując do dwóch poprzednich tenisistek, które przegrały ze Świątek, odpowiednio, 0:6, 0:6 i 0:6, 2:6. Amerykanka rzeczywiście zaprezentowała się lepiej od nich, ale walkę nawiązywała tylko krótkimi fragmentami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję