Reklama

Terroryzm

Hiszpania/ Ataki nożowników w aglomeracji Madrytu; jeden zabity, czterech rannych

30-letni mężczyzna stracił życie, a cztery osoby odniosły obrażenia w efekcie ataków nożowników w centrum Madrytu i na przedmieściach. Do tragicznych wydarzeń doszło w nocy z czwartku na piątek, głównie w pobliżu dworców kolejowych. Na razie nie wiadomo, czy ataki były skoordynowane ani jakie były motywy sprawców.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według policji śmiertelna ofiara ataku to jeden z przechodniów, który został znaleziony z raną kłutą w pobliżu stacji kolejowej w miejscowości Cercedilla, ponad 50 km na północny zachód od stolicy.

“Trwająca 45 minut reanimacja nie przyniosła rezultatu” - poinformowały w komunikacie władze wspólnoty autonomicznej Madrytu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z informacji stołecznych służb wynika, że żandarmeria zatrzymała 22-letniego obywatela Hondurasu, który jest głównym podejrzanym w sprawie zabójstwa przy dworcu w Cercedilla.

Reklama

Policja poszukuje również sprawców czterech innych ataków w aglomeracji madryckiej. Do jednego z nich doszło na dworcu kolejowym w podmadryckim Alcala de Henares, gdzie trzech mężczyzn zaatakowało maczetami dwóch nastolatków, zadając im kilka ciosów. Stan obu poszkodowanych jest ciężki.

Do ataku z użyciem noża doszło też w nocy w pobliżu stacji kolejowej w położonym 30 km na południe od Madrytu mieście Valdemoro. Z powodu otrzymanych ciosów zaatakowanemu 18-latkowi grozi amputacja ręki.

Piąty atak miał miejsce przy ulicy prowadzącej do stacji madryckiego metra Plaza de Espana. 23-letniemu mężczyźnie nieznani sprawcy zadali osiem ciosów nożem. Ofiara w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala.

Marcin Zatyka (PAP)

zat/ akl/

2021-11-26 18:25

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nigeria: porywacze uwolnili rannego seminarzystę

[ TEMATY ]

przemoc

prześladowania

Mikamatto/Foter/Creativ Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY2.0)

Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Uprowadzony nigeryjski seminarzysta został uwolniony przez porywaczy po dziesięciu dniach spędzonych w niewoli. Przestępcy porzucili rannego na poboczu autostrady Kaduna-Abudża.

Mężczyzna ma liczne złamania kości i znajduje się obecnie na oddziale intensywnej terapii szpitala w Kadunie. Jak donoszą lokalne źródła, opierał się porywaczom i został przez nich dotkliwie pobity. „Wiedzieli, że wśród nich nie przeżyje, tylko dlatego go uwolnili” – uważa miejscowa agencja informacyjna.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Dziedzictwo religijne Francji przemawia do młodych… i nawraca

2024-05-13 16:42

[ TEMATY ]

młodzież

Karol Porwich/Niedziela

Gotyckie katedry czy romańskie kościoły potrafią skutecznie przemówić do serc współczesnej młodzieży, a wręcz zainteresować ją chrześcijaństwem. We Francji są na to twarde dowody w postaci młodych dorosłych, którzy proszą o chrzest. W tym roku odnotowano tam rekordową liczbę nawróceń na katolicyzm. Okazuje się, że w co trzecim przypadku u początku wiary stało spotkanie z chrześcijańską sztuką sakralną.

Ks. Gautier Mornas zebrał informacje na ten temat we wszystkich francuskich diecezjach. „Skonsultowaliśmy się ze wszystkimi zespołami we Francji, które towarzyszyły dorosłym w ich przygotowaniach do chrztu przez ostatnie pięć lat. Prawie 35 proc. ochrzczonych przyznało, że dziedzictwo religijne było głównym i obiektywnym powodem ich nawrócenia”. W rzeczywistości nie jest to nic nowego. Czyż i Paul Claudel nie wszedł na drogę wiary po wizycie w katedrze Notre-Dame? - pyta kapłan.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję