Reklama

Biuletyn „Totus Tuus” w polskiej wersji językowej

„Niebo się otworzyło”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niebo się otworzyło i łaski Boże spadają bardzo obficie na ludzi, którzy zwracają się do Boga przez wstawiennictwo Jana Pawła II - powiedział ks. Sławomir Oder, postulator procesu sługi Bożego Jana Pawła II, podczas konferencji prasowej 1 kwietnia br. w Krakowie.
Niezwykłe zainteresowanie towarzyszące procesowi beatyfikacyjnemu sługi Bożego Jana Pawła II, spontaniczne powstawanie wspólnot modlitewnych, wielość łask otrzymywanych za wstawiennictwem Jana Pawła II oraz zainteresowanie wiernych sprawiło, że Biuro Postulatora ds. Beatyfikacji i Kanonizacji Sługi Bożego Jana Pawła II zdecydowało o wydawaniu biuletynu informacyjnego Totus Tuus.
- Z rozpoczęciem procesu okazało się, jak wielką rolę odgrywa kontakt z osobami, które głęboko czują się związane z osobą, duchowością i nauczaniem Jana Pawła II. Do biura postulatora zaczęły napływać listy z całego świata - zwłaszcza po otwarciu strony internetowej - w których ludzie nie tylko wyrażają poparcie dla idei procesu, ale starają się w nim duchowo uczestniczyć i chcą być informowani o tym, co się dzieje. Te pytania i świadectwa sprawiły, że powstała idea wydawania biuletynu, który będzie towarzyszył procesowi - wyjaśniał ks. Oder.
Biuletyn będzie przekazywał konkretne informacje o tym, co jest praktyką Kościoła w prowadzeniu procesu beatyfikacyjnego i na jakim etapie znajduje się proces sługi Bożego Jana Pawła II. Za jego pośrednictwem będą też przekazywane świadectwa, które napływają do biura postulatora, a które są wyrazem niezwykłej miłości do Ojca Świętego. Będą to świadectwa nie tylko cudów, ale także tych łask, które pozostają na płaszczyźnie duchowej i moralnej, np. nawrócenia, uwolnienia od nałogu, odbudowania pokoju w rodzinie, odnalezienia sensu życia. Totus Tuus jest również płaszczyzną i forum spotkania ludzi, którzy kontynuują swą drogę życia pod wpływem Jana Pawła II, zafascynowani jego osobowością i jego duchowością.
Z myślą o grupach modlitewnych, które od chwili śmierci Jana Pawła II, podobnie jak w procesie Ojca Pio, spontanicznie powstają na całym świecie, inspirując się duchowością sługi Bożego Jana Pawła II, będą drukowane materiały pomocnicze do prowadzenia modlitwy i ustawiania życia osobistego, wspólnotowego i duchowego.
Dr Michele Smits z zespołu redakcyjnego miesięcznika podkreśliła, że w biuletynie znajdą się też dokumenty o najwyższym ładunku emocjonalnym - bardzo głębokie, intymne, osobiste, pisane często łzami ludzkimi listy, prośby, modlitwy, które pozostawiają pielgrzymi przy grobie Jana Pawła II.
Ogólnoświatowe zainteresowanie procesem i ilość materiału sprawiły, że Totus Tuus będzie wydawany w kilku językach. W Rzymie ukazał się numer wstępny. Numer ten następnie ukazał się jako pierwszy w języku polskim. Ks. Zygmunt Kosowski - dyrektor Wydawnictwa św. Stanisława, które jest wydawcą miesięcznika, poinformował, że biuletyn w nakładzie 10 tys. egz. będzie rozprowadzany przez parafie i w prenumeracie (cena egz. 4 zł). Totus Tuus ma być pismem o zasięgu światowym, przygotowane są również jego inne wersje językowe: hiszpańska, angielska, a także rosyjska.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy o możliwości rychłego zakończenia procesu, ks. Oder wyjaśnił, że choć przekonanie o świętości Jana Pawła II jest głębokie w ludzkich sercach i wyraża się w wielu świadectwach, i choć pragniemy, aby proces zakończył się jak najszybciej, to jednak musi się on odbyć zgodnie z wymogami prawa kanonicznego. Chociaż jest to proces osoby, która w naszym przekonaniu już jest święta, to nie wiadomo, czy Papież Benedykt XVI go skróci i wraz z beatyfikacją ogłosi kanonizację Jana Pawła II.
Papież ma taką władzę jako prawodawca w Kościele i może podejmować decyzje, które wykraczają poza prawo kanoniczne, jednak staramy się - w duchu odpowiedzialności przed całym światem i historią - ściśle przestrzegać reguł prawa kanonicznego. Przewidują one konieczność stwierdzenia cudu dla beatyfikacji i następnego cudu - dla kanonizacji - powiedział ks. prał. Mauro Parmiggiani, przedstawiciel wikariatu rzymskiego.
Ks. Oder potwierdził, że toczy się proces w sprawie domniemanego cudu we Francji, gdzie w jednym z klasztorów po modlitwach za wstawiennictwem sługi Bożego Jana Pawła II zakonnica została nagle uzdrowiona z choroby Parkinsona i powróciła do pracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Tęskniąca, módl się za nami...

2024-05-14 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Jak pokazuje historia, kult Madonny Powsińskiej rodził się szybko, choć początkowo miał charakter tylko lokalny. Ale rósł wraz z rozbudową świątyni, a świadectwem cudów i łask, jakich za Jej pośred­nictwem doświadczali wierni, były wota gromadzone co najmniej od połowy XVII w.

Rozważanie 15

CZYTAJ DALEJ

Patronka dnia - św. Małgorzata z Cortony

[ TEMATY ]

Św. Małgorzata z Cortony

pl.wikipedia.org

Małgorzata z Kortony

Małgorzata z Kortony

W historii św. Małgorzaty występuje wiele elementów z baśni lub fabularnego filmu. Piękna dziewczyna, książęcy zamek, macocha, które nie toleruje przybranej córki, kochanek, który umiera w tajemniczy sposób, a na końcu oczywiście szczęśliwe zakończenie- nawrócenie, które doprowadzi Ją do świętości.

W 1247 r. na świat przychodzi Małgorzata, w wieku 8 lat zostaje osierocona przez matkę, a ojciec żeni się ponownie. Zazdrosna macocha nie toleruje dziewczynki, co objawia się w uprzykrzaniu jej życia. Młoda Małgorzata szuka wolności, w wieku 18 lat zakochuje się w Arseniuszu z Montepulciano, z którym ucieka, myśląc, że ich uczucie zakończy się małżeństwem. Niestety nigdy do tego nie doszło, po mimo przyjścia na świat ich dziecka, gdyż szlachecka rodzina nie zgadza się na ich związek. Małgorzata próbuje wtopić się w życie rodziny swojego ukochanego, hojnie pomagając ubogim.

CZYTAJ DALEJ

Małżeństwo z Andrychowa idzie ze swojego domu do grobu św. Jakuba, dziękując za 35 lat życia sakramentalnego

Mają już za sobą dwa tygodnie pieszej wędrówki. Zostało im jeszcze 100 dni, by planowo dotrzeć do sanktuarium w Santiago de Compostela. Dorota i Rafał Janoszowie zamierzają pokonać 2890 km. Wyruszyli z Andrychowa Drogą św. Jakuba, by podziękować za 35 lat małżeństwa. Dziękują także za trójkę swych dzieci, za pozostałych członków rodziny, za przyjaciół i za to, co ich w życiu spotkało. Andrychowskie małżeństwo znane jest z wieloletniego zaangażowania w Ekstremalną Drogę Krzyżową.

Małżonkowie przyznają, że po raz pierwszy znaleźli się na tym jednym z najbardziej znanych szlaków pielgrzymkowych 10 lat temu. „Było to dla nas bardzo głębokie doświadczenie duchowe, powiązane wtedy z wdzięcznością za 25 lat wspólnego życia małżeńskiego. Okazało się, że Camino wpisało się głęboko w nasze serca, a my wpisaliśmy je w serca naszych dzieci i ich przyjaciół. Za nami 6 takich wędrówek trasą północną i portugalską” - opowiadają na swym facebookowym profilu, który nazwali „Camino Wdzięczności”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję