Reklama

Aspekty

Druga rocznica śmierci bp. Adama Dyczkowskiego

10 stycznia przypada druga rocznica śmierci bp. Adama Dyczkowskiego, ordynariusza diecezji zielonogórsko-gorzowskiej w latach 1993-2007. Pamiętajmy o nim w modlitwie.

[ TEMATY ]

rocznica śmierci

bp Adam Dyczkowski

Karolina Krasowska

Bp Adam Dyczkowski zawsze serdecznie wspominał kard. Karola Wojtyłę

Bp Adam Dyczkowski zawsze serdecznie wspominał kard. Karola Wojtyłę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śp. bp Adam Dyczkowski urodził się 17 listopada 1932 r. w Kętach w rodzinie Feliksa i Marii z d. Jurasz. Jego ojciec był nauczycielem matematyki w liceum ogólnokształcącym w Kętach. W rodzinnej miejscowości ukończył szkołę podstawową, gimnazjum i liceum. W 1952 r. wstąpił do Arcybiskupiego Seminarium Duchownego we Wrocławiu. 23 czerwca 1957 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Bolesława Kominka. W latach 1957-64 na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim odbywał studia specjalistyczne, które uwieńczył uzyskaniem tytułu doktora w zakresie filozofii przyrody. Następnie pracował we Wrocławiu jako wikariusz parafii katedralnej, duszpasterz młodzieży akademickiej i inteligencji, a także wykładowca filozofii w seminarium duchownym.

21 września 1978 r. został mianowany biskupem pomocniczym we Wrocławiu. Święceń biskupich 26 listopada 1978 r. udzielił mu abp Henryk Gulbinowicz. Jako zawołanie swej posługi biskupiej przyjął słowa Sursum corda (W górę serca). Pełnił funkcje wikariusza generalnego, był odpowiedzialny za duszpasterstwo akademickie, duszpasterstwo inteligencji, nauczycieli, harcerzy i innych środowisk zawodowych. Działał w Dolnośląskim Komitecie Odrodzenia Harcerstwa pełniąc w nim funkcję przewodniczącego oraz w Towarzystwie Przyjaciół Ossolineum jako członek zarządu, a także w Społecznym Komitecie Panoramy Racławickiej. W ramach Konferencji Episkopatu Polski był wiceprzewodniczącym Komisji ds. Duszpasterstwa Akademickiego, wchodził też w skład Komisji ds. Zakonnych, ds. Duszpasterstwa Ogólnego oraz ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

25 marca 1992 r. został mianowany biskupem pomocniczym w nowo utworzonej diecezji legnickiej. 17 lipca 1993 r. otrzymał nominację na biskupa zielonogórsko-gorzowskiego. 19 lipca 1993 r. objął kanonicznie rządy w diecezji, ingres do katedry gorzowskiej odbył 5 września 1993 r., a ingres do konkatedry w Zielonej Górze – 12 września tegoż roku. Jako biskup diecezjalny wspierał aktywność wiernych świeckich poprzez promocję stowarzyszeń katolickich, a zwłaszcza Akcji Katolickiej i Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Na czas jego posługi przypadły istotne wydarzenia w życiu diecezji, takie jak obchody pięćdziesięciolecia polskiej administracji kościelnej w Gorzowie Wlkp. (1995 r.), wizyta papieża Jana Pawła II (1997 r.), rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego bp. Wilhelma Pluty (2002 r.) oraz tysiąclecie śmierci pierwszych męczenników Polski w Międzyrzeczu (2003 r.). Po osiągnięciu 75. roku życia złożył rezygnację z urzędu. 29 grudnia 2007 r. przeszedł w stan spoczynku. Na emeryturze zamieszkał w Domu Księży Emerytów w Zielonej Górze.

Reklama

Otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Gorzowa Wlkp., Głogowa i Zielonej Góry. Uniwersytet Zielonogórski wyróżnił go doktoratem honoris causa.

Bp Adam Dyczkowski zakończył swoją ziemską pielgrzymkę 10 stycznia 2021 r. w godzinach porannych w zielonogórskim Domu Księży Emerytów.

Uroczystości pogrzebowe bp. Adama Dyczkowskiego odbyły się 25 i 26 stycznia kolejno w Zielonej Górze i Gorzowie.

Jego doczesne szczątki spoczęły w krypcie w gorzowskiej katedrze.

2023-01-10 10:10

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Będziemy o nich pamiętać

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 5/2021, str. IV

[ TEMATY ]

bp Adam Dyczkowski

bp Antoni Stankiewicz

Archiwum Aspektów

Śp. bp Adam Dyczkowski

Śp. bp Adam Dyczkowski

Kilka tygodni temu do domu Ojca odeszli bp Antoni Stankiewicz i bp Adam Dyczkowski. Obaj na trwałe zapisali się w historii naszej diecezji, ale najbardziej w ludzkich sercach i pamięci. Jak wspominają ich nasi duchowni i świeccy? Poprosiliśmy kilku z nich, by podzielili się swoimi wspomnieniami o obu biskupach.

Łukasz Brodzik, redaktor naczelny Młodzieżowej Agencji Informacyjnej MAIKA:

CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie.
Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji.
Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich.
Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło.
W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja.
Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.

CZYTAJ DALEJ

Święty Szarbel w Bełchatowie

2024-06-06 09:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Anna Podwysocka

Znany na całym świecie zakonnik pochodzący z Libanu, św. Szarbel, nawiedził Parafię Miłosierdzia Bożego w znaku Relikwii I stopnia (ex ossibus) oraz w znaku obrazu z Relikwią.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję