Reklama

Jan Paweł II

Jan Paweł II: kobiety wniosły w dzieje ludzkości wkład nie mniejszy, niż mężczyźni

Kobiety wniosły w dzieje ludzkości wkład nie mniejszy, niż mężczyźni, w warunkach o wiele trudniejszych - ocenił papież Jan Paweł II w "Liście do kobiet". Podkreślając godność kobiety zaznaczył, że angażując się na różnych płaszczyznach są zdolne połączyć rozum i uczucie, oraz budować bardziej ludzkie struktury ekonomiczne i polityczne.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Zdzisław Sowiński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

List apostolski "Mulieris dignitatem" (O godności i powołaniu kobiety) z 15 sierpnia 1988 r. papieża Jana Pawła II przyczynił się do zmiany myślenia w Kościele o miejscu i roli kobiet.

Nawiązując do opisu stworzenia z Księgi Rodzaju papież wyjaśnił, że "w języku biblijnym nazwa "+niewiasta+ wskazuje na istotową tożsamość kobiety w stosunku do mężczyzny". Oznacza to "równość mężczyzny i kobiety pod względem człowieczeństwa" - zaznaczył Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyjaśnił, że biblijnych słowach "uczynię mu (mężczyźnie - PAP) pomoc jemu podobną" - "chodzi o +pomoc+ obustronną, o +pomoc+ wzajemną".

Zastrzegł, że za grzech pierworodny ponosi winę zarówno kobieta, jak i mężczyzna. "Niezależnie od +rozdziału ról+ w biblijnym opisie upadku — pierwszy grzech jest grzechem człowieka, którego Bóg stworzył mężczyzną i niewiastą" - wskazał Jan Paweł II. Ostrzegł, że naruszenie równości kobiety i mężczyzny, "niesie z sobą upośledzenie kobiety", co "równocześnie pomniejsza prawdziwą godność mężczyzny".

Papież przestrzegł także w liście przed "maskulinizacją" kobiet. "W imię wyzwolenia się od +panowania+ mężczyzny, kobieta nie może dążyć do tego, by — wbrew swojej kobiecej +oryginalności+ — przyswajać sobie męskie atrybuty" - napisał Jan Paweł II. Zaznaczył, że dary wpisane w kobiecość nie są mniejsze od wpisanych w męskość — "są tylko inne".

W związku z IV międzynarodową konferencją ONZ na temat kobiet, która odbyła się we wrześniu 1995 r. w Pekinie, papież Jan Paweł II ogłosił 10 lipca 1995 r. "List do kobiet".

Podkreślił w nim godność kobiet oraz ich wkład w kształtowanie kultury "zdolnej połączyć rozum i uczucie", w życie "zawsze otwarte na zmysł +tajemnicy+, w budowanie bardziej ludzkich struktur ekonomicznych i politycznych".

Przyznał, że kobiety na przestrzeni wieków były pomijane i niedoceniane, nierzadko spychane na margines oraz sprowadzane do roli niewolnic. Powodem tego, według Jana Pawła II - były przyczyny kulturowe oraz postawa samych duchownych. Tymczasem, jak zauważył, Jezus Chrystus "przezwyciężając obowiązujące w kulturze swej epoki wzory, przyjmował wobec niewiast postawę otwartości, szacunku, zrozumienia i serdeczności". "W ten sposób czcił w kobiecie ową godność, którą ma ona od początku w planie i miłości Boga" - zaznaczył papież.

Reklama

Jan Paweł II podkreślił, że "kobiety wniosły w dzieje ludzkości wkład nie mniejszy, niż mężczyźni, a w większości przypadków w warunkach o wiele trudniejszych". "Myślę w szczególności o kobietach, które umiłowały kulturę i sztukę oraz im się poświęciły, mimo niesprzyjających warunków, często pozbawione jednakowego dostępu do oświaty, niedoceniane, narażone na niezrozumienie, a nawet na brak uznania ich wkładu intelektualnego" - napisał.

W ocenie papieża, "ludzkość zaciągnęła ogromny dług wobec +tradycji+ kobiecej". Zwrócił uwagę, że do dziś często ocenia się kobietę "bardziej według wyglądu zewnętrznego, niż jej zdolności, profesjonalizmu, inteligencji, bogactwa wrażliwości, czyli ostatecznie według jej godności". "Nie pozwala się jej nadal włączyć się w pełni w życie społeczne, polityczne i gospodarcze" - wymienił papież.

Przyznał, że świat nie docenia także daru macierzyństwa, "któremu ludzkość zawdzięcza swoje przetrwanie". W liście Jan Paweł II zaakcentował konieczność wprowadzenia w państwach: "równej płacy za tę samą pracę", "opieki nad pracującą matką", "możliwości awansu zawodowego", "równości małżonków z punktu widzenia prawa rodzinnego", oraz "uznania tego wszystkiego, co wiąże się z prawami i obowiązkami obywateli w ustroju demokratycznym".

Jan Paweł II potępił także różne formy przemocy seksualnej wobec kobiet. Zaznaczył, że trzeba "demaskować rozpowszechnianie kultury hedonistycznej i komercyjnej, która skłania do nadużyć w dziedzinie seksualnej, wciągając nawet bardzo młode dziewczęta w kręgi moralnego zepsucia i prostytucji".

Reklama

Zastrzegł, że "zanim odpowiedzialnością za decyzję o przerwaniu ciąży — zawsze pozostającą grzechem ciężkim — obarczy się kobiety, trzeba uznać, że winę ponosi tutaj również mężczyzna i współdziałające z nim otoczenie".

Zaznaczył, że "kobiecość i męskość są komplementarne nie tylko z punktu widzenia fizycznego i psychicznego, ale ontycznego".

Napisał, że "kapłaństwo służebne w niczym nie umniejsza roli kobiety". Wyjaśnił, że "zróżnicowania zadań nie należy interpretować w świetle norm regulujących funkcjonowanie społeczności ludzkiej, lecz według kryteriów właściwych ekonomii sakramentalnej, to znaczy ekonomii +znaków+, które Bóg wybrał w sposób wolny, aby ukazać +swą obecność+ wśród ludzi".

Już w posynodalnej adhortacji apostolskiej "Christifideles laici" (O powołaniu i misji świeckich w Kościele i w świecie dwadzieścia lat po Soborze Watykańskim II) z 1988 r. papież podkreślił, że kobiety "powinny brać udział w radach duszpasterskich diecezji i parafii, włączać się do przygotowania dokumentów duszpasterskich, do nauczania religii, a także do teologicznych badań naukowych i nauczania teologii".

"Kobieta, poprzez poświęcanie się dla innych, każdego dnia wyraża głębokie powołanie swego życia. Być może bardziej jeszcze, niż mężczyzna, widzi człowieka, ponieważ widzi go sercem. Widzi go niezależnie od różnych układów ideologicznych czy politycznych. Widzi go w jego wielkości i w jego ograniczeniach, i stara się wyjść mu naprzeciw oraz przyjść mu z pomocą" - wskazał w "Liście do kobiet" Jan Paweł II.

Kobiety powinny "stawać się promotorkami nowego feminizmu, który nie ulega pokusie naśladowania modeli maskulinizmu, ale umie rozpoznać i wyrazić autentyczny geniusz kobiecy we wszystkich przejawach życia społecznego, działając na rzecz przezwyciężania wszelkich form dyskryminacji, przemocy i wyzysku" - napisał w encyklice "Evangelium Vitae" (o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego) ogłoszonej 25 marca 1995 r.

Reklama

Jeszcze jako biskup krakowski Karol Wojtyła doprowadził do zorganizowania pierwszego w Polsce Domu Samotnej Matki. Powstał on pod koniec lat 70-tych przy klasztorze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu w Krakowie.(PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ mir/

2023-04-01 07:02

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pamiętając o Papieżu

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 23/2022, str. VI

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Gorzów Wielkopolski

25‑lecie

Archiwum

W spotkaniu z papieżem w Gorzowie 25 lat temu wzięło udział ponad 300 tys. osób

W spotkaniu z papieżem w Gorzowie 25 lat temu wzięło udział ponad 300 tys. osób

25. rocznica wizyty papieża Jana Pawła II w Gorzowie to okazja do wspomnień oraz świętowania.

Przygotowania do tego wydarzenia trwają już od jakiegoś czasu. W ich ramach ogłoszono m.in. różne konkursy. Jednym z nich był konkurs fotograficzny zorganizowany przez Wyższe Seminarium Duchowne. Jak podkreślali organizatorzy – chodziło o upamiętnienie podróży Jana Pawła II do Gorzowa Wielkopolskiego w roku 1997. Konkurs miał zachęcić zarówno osoby młodsze, jak i starsze do poszukania zdjęć w albumach rodzinnych oraz do rozmowy na ten temat, co pozwoli na wymianę doświadczeń między pokoleniami. Zwycięską fotografię nadesłała Zuzanna Matykiewicz.

CZYTAJ DALEJ

Bóg jest Trójcą Świętą. Skąd o tym wiemy?

Niedziela Ogólnopolska 24/2019, str. 10-11

[ TEMATY ]

Trójca

©Renta Sedmkov – stock.adobe.com

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

Giovanni Maria Conti della Camera, „Trójca Święta” – fresk z kościoła Świętego Krzyża w Parmie

„Drodzy bracia i siostry, obchodzimy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej. Cóż wam mogę powiedzieć o Trójcy? Hm... Jest Ona tajemnicą, wielką tajemnicą wiary. Amen”. To było najkrótsze kazanie, jakie usłyszałem kiedyś w młodości. Wiernych obecnych w kościele to zaskoczyło. Jednych pozytywnie, bo kazanie było wyjątkowo krótkie, inni byli zirytowani, gdyż nie zdążyli się jeszcze wygodnie usadowić w ławce. Wtedy przyszły mi do głowy pytania: Czy o Trójcy Świętej nie możemy nic powiedzieć? Dlaczego więc wyznajemy, że Bóg jest w Trójcy jedyny? Skąd o tym wiemy?

Mówienie o Trójcy nie jest rzeczą łatwą. Wyrażenie trójjedyności jest zawsze trudne do zrozumienia, gdyż według naszego naturalnego sposobu myślenia, trzy nigdy nie równa się jeden, jak i jeden nie równa się trzy. W przypadku nauki o Bogu nie chodzi jednak o matematyczno-logiczny problem, ale o sformułowanie prawdy wiary, której nie sposób zamknąć w granicach ludzkiej logiki. Chrześcijanie wyznają wiarę w jednego Boga w trzech Osobach. Dla wielu jednak to wyznanie nie ma większego znaczenia w życiowej praktyce. W świecie, w którym jest wiele „pomysłów na Boga”, my, chrześcijanie, powinniśmy pamiętać, że to nie my wymyślamy sobie Boga – my Go tylko odkrywamy i poznajemy, gdyż On sam zechciał do nas przyjść i pokazać nam siebie. Uczynił to zwłaszcza przez fakt wcielenia Syna Bożego. To dzięki Niemu wiemy, że Bóg jest wspólnotą trzech Osób, które żyją ze sobą w doskonałej jedności. „Nie wyznajemy trzech bogów – przypomina Katechizm Kościoła Katolickiego (253) – ale jednego Boga w trzech Osobach: «Trójcę współistotną». Osoby Boskie nie dzielą między siebie jedynej Boskości, ale każda z nich jest całym Bogiem: «Ojciec jest tym samym, co Syn, Syn tym samym, co Ojciec, Duch Święty tym samym, co Ojciec i Syn, to znaczy jednym Bogiem co do natury»”. Człowiek wiary nie wymyśla prawdy, lecz ją przyjmuje. Zastanawia się nad nią, podejmując wielowiekowe doświadczenie Kościoła, który wyjaśniał ją zawsze w świetle objawienia.

CZYTAJ DALEJ

Fatima: piłkarze FC Porto podziękowali w sanktuarium za zdobycie Pucharu Portugalii

2024-05-27 12:52

[ TEMATY ]

Fatima

Graziako

Piłkarze FC Porto podziękowali Bogu w sanktuarium Matki Bożej Różańcowej w Fatimie za zdobyty w niedzielnym finale na podlizbońskim stadionie Jamor Puchar Portugalii. Wśród zawodników, którzy dotarli do tego miejsca kultu maryjnego są reprezentanci portugalskiej kadry narodowej: Francisco Conceição, Pepe oraz Diogo Costa.

Drużynie FC Porto, która w niedzielnym pojedynku o trofeum pokonała mistrza kraju Sporting Lizbona 2:1, po dogrywce, towarzyszyli w Fatimie działacze piłkarscy oraz tysiące kibiców zespołu „Smoków”. Transmitujące zwycięstwo piłkarzy FC Porto regionalne media przypominały, że w przeszłości triumfujący w Pucharze Portugalii lub w rozgrywkach ligowych ekipy tego klubu zatrzymywały się już w Fatimie, aby podziękować za zdobycie tytułu.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję