Reklama

Niedziela Przemyska

I Pielgrzymka Służb Mundurowych

W parafii św. Mikołaja w Wyszatycach odbyła się I Pielgrzymka Służb Mundurowych Powiatu Przemyskiego.

Niedziela przemyska 38/2021, str. IV

[ TEMATY ]

pielgrzymka

S. Wiktoria Komańska

Na uroczystość przybyły poczty sztandarowe

Na uroczystość przybyły poczty sztandarowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotykamy ich codziennie. Funkcjonariusze Policji, Straży Miejskiej, Strażacy. Wybierając się za granicę mamy kontakt ze służbami Straży Granicznej, która jest ostatnio tak atakowana. Jak mówią sami funkcjonariusze: – Jesteśmy wierni rocie złożonego ślubowania, aby strzec Rzeczypospolitej Polskiej, chronić naszych obywateli i nienaruszalności granicy państwowej, nawet z narażeniem życia.

W niedzielę 29 sierpnia w parafii św. Mikołaja w Wyszatycach odbyła się I Pielgrzymka Służb Mundurowych Powiatu Przemyskiego. Warte podkreślenia jest to, że ta inicjatywa zainicjowana została przez samych mundurowych. To bardzo wymowne świadectwo, że świeccy mogą także wiele zrobić dla ożywienia ducha religijnego. Po omówieniu we własnym gronie inicjatywy, zgłosili się do ks. proboszcza Andrzeja z prośbą, aby poparł ich inicjatywę i zorganizował tę pielgrzymkę właśnie w Wyszatycach. Ksiądz Andrzej, jak to wynikało z jego powitalnego przemówienia, przychylił się całym sercem do tej oddolnej inicjatywy, i tak mogliśmy przeżyć tę wzruszającą uroczystość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uroczystej Mszy św. przewodniczył abp Józef Michalik. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele Policji, Służby Celnej, Służby Więziennej, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz wielu innych instytucji i stowarzyszeń. Oprawę muzyczną uroczystości zapewniła Orkiestra Dęta Hufca Ziemi Przemyskiej z Żurawicy. Przed rozpoczęciem Eucharystii wprowadzono sztandar Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego „Solidarność” Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

W wygłoszonej homilii abp Józef Michalik wskazał na słowo Boże i Eucharystię, jako szczególne przestrzenie, w których ludzie zgromadzeni w Imię Boże mogą doświadczyć żywej obecności Jezusa Chrystusa. To spotkanie uzdalnia człowieka do odczytywania Bożego zamysłu wobec jego życia oraz daje jasne rozeznanie w codziennych wyborach. Arcybiskup Józef mówił m.in.: – Potwierdzajcie czynem, życiem Słowo, które usłyszeliście, które mówicie i dalej będziecie przekazywać. To bardzo ważne, abyśmy to wiekopomne Słowo potrafili w dzisiejszych czasach zamieniać w czyn.

Reklama

Kaznodzieja stawiał pytania: jaka jest dzisiaj Europa, świat, Polska, nasza parafia i rodzina. – Dzisiaj jest wielki, paradoksalny atak na rodzinę, a wszystkie statystyki dla młodych ludzi mówią, że na pierwszym miejscu najważniejsza jest dla nich rodzina. Gdy rozpada się rodzina, dziecko cierpi najbardziej. Rozpad małżeństwa jest tragedią; ta rana zostaje w sercu na zawsze, ta rana krwawi i nie zabliźnia się. Potem młodzi powtarzają te błędy, bo wzorce są fałszywe – stwierdził Ksiądz Arcybiskup.

– Prymas Stefan Wyszyński, wielki nauczyciel narodu mówił, że Kościół w Polsce musi orać głębiej, musi mieć odwagę zajrzeć głębiej. Do tej orki zostaliśmy wezwani wszyscy, nie tylko biskupi i kapłani, ale także wierni świeccy na mocy chrztu świętego. Wszyscy ochrzczeni jesteśmy Kościołem i wszyscy musimy troszczyć się, aby ta orka dawała plon. Bardzo potrzeba nam wspólnej modlitwy w rodzinie. Niech każda rodzina odmawia pacierz wieczorny albo modlitwę przed jedzeniem. Niech to będzie świadectwo naszej wiary. Cieszę się, że w Polsce powstaje tyle inicjatyw, na przykład Męski Różaniec, gdzie mężczyźni manifestują swoją wiarę. Dzisiaj już nie wystarcza takie świadectwo anonimowe, niezauważalne, dzisiaj potrzeba świadectwa ludzi wierzących, ludzi uczciwych w miejscach naszej pracy – powiedział abp Józef Michalik.

– Dramatem jest, że ludzie dzisiaj przestali się wstydzić grzechu. Wielu dzisiaj sprzedaje swoją godność i źle się wyraża. My musimy dbać o piękno polskiej mowy. Jesteśmy jedynym narodem w Europie, który utrzymuje katolicką telewizję Trwam, Radio Maryja, ma tygodniki katolickie, wiele szkół katolickich, stowarzyszeń – jak Akcja Katolicka. Ważne abyśmy się jednoczyli. Potrzebne jest nasze świadectwo, a duch Boży wyda swoje owoce – mówił kaznodzieja. W zakończeniu homilii Ksiądz Arcybiskup podziękował inicjatorom I Pielgrzymki Służb Mundurowych Powiatu Przemyskiego i wyraził nadzieję, że nie będzie to jednorazowy akt, ale za rok spotkamy się ponownie w Wyszatycach.

Reklama

Po Mszy św. odbyło się uroczyste wręczenie medali i odznaczeń. Po dekoracji udaliśmy się do ogrodu maryjnego, gdzie Ksiądz Arcybiskup poświęcił okolicznościową tablicę upamiętniającą tych, którzy w różnym okresie oddali życie za Ojczyznę. Uroczystości zakończyły się wspólną agapą przygotowaną przez organizatorów.

Uczestnicząc w tych uroczystościach nieodparcie nachodziła mnie myśl, jak wiele mogą zdziałać w Kościele ludzie świadomi swej wiary i pełni odwagi w jej wyznawaniu. Wyszatyce to przykład, że nie wszystko musi robić ksiądz. Całą liturgię animowali członkowie służb mundurowych – liturgia słowa, posługa ministrancka itp. Duchowni byli jakby zwolnieni z tych dodatkowych czynności i sprawowali swoje kapłańskie powinności. Oby takich inicjatyw pojawiało się coraz więcej, także w innych regionach.

2021-09-13 18:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pierwsi poszli do Matki

2 lipca z Otynia wyruszyła pierwsza spośród pieszych pielgrzymek z naszej diecezji do Częstochowy. Była to 31. Ogólnopolska Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników na Jasną Górę. Hasło tegorocznego pielgrzymowania brzmiało: „Z Matką do Syna”

Spakowali kilka bluzek i spodni, wrzucili do swoich toreb płaszcz przeciwdeszczowy z nadzieją, że nie będą musieli go użyć, nałożyli buty z grubą podeszwą i stawili się o 6 rano w sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju. Tam Mszą św. sprawowaną przez bp. Pawła Sochę rozpoczęli swoje rekolekcje w drodze uczestnicy pielgrzymki rolników.
– To oderwanie się od rzeczywistości jest potrzebne człowiekowi. I jeśli ktoś chce, to naprawdę może na tym czasie skorzystać duchowo i nie tylko, bo to nowe doświadczenie, nowi, wspaniali ludzie – opowiada Marcin Pilichowski z Raculi, który z Otynia na Jasną Górę wyruszył po raz szósty. – Warto iść, choć czasami trzeba stawić czoło różnym trudnościom, ale cel jest szczytny, mam intencje różne, na każdy dzień coś innego: za rodzinę, znajomych, o pracę – mówił. Z Marcinem po raz pierwszy na pielgrzymkę poszła siostra. – W zeszłym roku, odprowadzając brata, zobaczyłam, że jest tu świetna atmosfera, i zdecydowałam, że następnym razem pójdę, bo dlaczego by nie postawić sobie takiego wyzwania i spełnić jakiś cel – mówiła Agnieszka. W pielgrzymce wyszło w sumie blisko sto osób, połowa pochodzi z terenów wiejskich, choć samych rolników było niewielu. Niektórzy przyjechali tu z Gorzowa, ze Szprotawy, a nawet z Nowego Jorku. – Mieszkam w Staten Island i przyjechałem na wakacje do cioci, to ona namówiła mnie na tę pielgrzymkę – opowiadał dwunastoletni Jason Szumczyk, który od ośmiu lat w sierpniu pielgrzymuje wraz z rodzicami do Amerykańskiej Częstochowy w Pensylwanii. – Nie boję się zmęczenia i pęcherzy, mam dobre buty – dodał.
Pątnikom przewodził duszpasterz rolników ks. Paweł Mydłowski. – Chcemy, aby Matka nas prowadziła do Syna, w myśl tegorocznego hasła roku duszpasterskiego: „Wierzę w Syna Bożego”. Modlimy się szczególnie za rolników, o dobre plony, zachowanie tych plonów, ale też we wszystkich intencjach, które są nam powierzone – mówił ks. Paweł.
Bp Paweł Socha zachęcał pielgrzymów do modlitwy także za diecezję i wskazywał, że pielgrzymowanie to tak naprawdę nauka życia. – Pielgrzymka to jest z jednej strony pokuta, bo trzeba iść, choć nogi bolą i czasem pojawiają się pęcherze, ale najbardziej jest owocna przez to, że ludzie faktycznie uczą się wzajemnej miłości, zrozumienia, przebaczenia różnych słabości i uczą się Ewangelii. Cały czas ona jest głoszona, bo codziennie są konferencje i modlitwy – wyjaśniał. – W tym czasie można bardzo wiele przeżyć, spotkania są w kościołach, pielgrzym wchodzi zmęczony, modli się, czasem przyśpi trochę w ławce, ale wszystko to jest zespolone z obecnością Boga. Człowiek się uczy iść z Bogiem. Pielgrzymowanie to jest szkoła życia. Trzeba się uczyć żyć razem z Bogiem na co dzień. My żyjemy z Bogiem tylko od święta, jak mówimy pacierz, natomiast jak się pielgrzymuje, to się człowiek uczy, że całe życie jest drogą razem z Bogiem – dodał.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Po pomoc do św. Andrzeja Boboli

2024-05-13 20:41

Archiwum parafii

W parafii św. Andrzeja Boboli w Lublinie rozpoczęły się uroczystości odpustowe ku czci patrona. Doroczne święto, obchodzone 16 maja, poprzedza modlitewne triduum w intencji pokoju i jedności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję